Prezydenci Rzeszowa będą dopingować siatkarki Developresu

Konferencję zwołano, gdyż już jutro siatkarki Developresu rozpoczynają sezon, ich pierwszy w ekstraklasie. - Życzę wam kolejnych zwycięstw w nadchodzącym sezonie - dodał T. Ferenc, który zapowiedział, że stawi się na pierwszym meczu siatkarek z Chemikiem Police. Tę samą deklarację złożył jego zastępca.

- Życzę zwycięstw, wielu kibiców na meczach oraz miejsca w środku tabeli - podkreślił wiceprezydent Sienko.

W ratuszu stawili się prezesi KS Developres Rafał Mardoń i Wiesław Kozieł, trener Marcin Wojtowicz, kapitan Karolina Filipowicz.

- Celujemy w 10. miejsce. Gdyby było dziewiąte, byłoby super - tonował nastroje włodarzy miasta prezes Mardoń. - Jesteśmy beniaminkiem, w porównaniu do najlepszych mamy mniejszy potencjał. Ale są drużyny, które są w naszym zasięgu. - Znamy swoje miejsce w szeregu, lecz każdy przeciwnik jest do pokonania, nawet Chemik Police - mówi trener Marcin Wojtowicz.

Mecz z Chemikiem w hali na Podpromiu rozpocznie się o godz. 18. Transmisję przeprowadzi Polsat Sport.

Zespół z Polic to bezapelacyjnie kandydat nr 1 mistrzowskiego tytułu, w składzie ma wiele gwiazd. Małgorzaty Glinki, Marioli Zenik, Aleksandry Jagiełło czy Anny Werblińskiej nie trzeba nikomu przedstawiać. Do tego dochodzą dwie reprezentantki Serbii Maja Ognjenović (w meczu z Develo-presem nie zagra ze względu na udział w mistrzostwach świata - przyp. red.) i Ana Bjelica oraz włoski trener Giuseppe Cuccarini.

- Czy jest trema? Na razie nie, stres może pojawić się w dniu meczu - dodała Karolina Filipowicz.