Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy Resovia zdąży wyzdrowieć do soboty na mecz z Karpatami?

tor
Hitem 11. kolejki w III lidze będą derby Karpat Krosno z Resovią. Dwa dni przed meczem ta druga ma poważne problemy kadrowe. Chory jest m.in. bramkarz Marcin Pietryka.
Hitem 11. kolejki w III lidze będą derby Karpat Krosno z Resovią. Dwa dni przed meczem ta druga ma poważne problemy kadrowe. Chory jest m.in. bramkarz Marcin Pietryka. Archiwum
W najbliższą sobotę w meczu III ligi piłkarskiej na stadionie w Krośnie Karpaty - wicelider tabeli podejmie Resovię, która w tym sezonie jeszcze nie przegrała (5 m.), ale coraz mocniej "krwawi".

Do kontuzjowanych Bartłomieja Makowskiego i Sebastiana Fedana dołączyli kolejni zawodnicy. - Karol Skuba ma problemy z mięśniami brzucha, a Alan Grześkiewicz z kolanem - informuje Szymon Grabowski, II trener "pasiaków". Szatnię Resovii dopadł też jakiś wirus, przez co przerwę w treningach miało trzech zawodników.

Chorują Marcin Pietryka, Piotr Szkolnik i Kacper Rop. - Kłopotów nie brakuje, a tu mecz z przeciwnikiem, który jest na fali - dodaje Grabowski. - Granie co trzy dni dało znać o sobie, dlatego po meczu z Lublinianką trochę poluzowaliśmy na treningach.

Dobra wiadomość dla kibiców "pasiaków" jest taka, że niedługo wznowi treningi Bartłomiej Makowski. - Miałem konsultację u lekarza. Do końca tygodnia biorę jeszcze zabiegi. Na Karpaty nie zdążę, ale od poniedziałku zaczynam trenować - mówi stoper Resovii.

Karpaty mają za soba imponującą serię sześciu wygranych. To pozwoliło im zrównać się punktami ze Stalą Rzeszów. W Krośnie nie ma większych kłopotów ze zdrowiem. - Całe szczęście, bo nasza kadra to tak naprawdę góra piętnastu piłkarzy - zaznacza Szymon Szydełko.

Szkoleniowiec krośnian zwraca tylko uwagę na pewien brak. - Idzie nam nieźle, ale na trybunach jakoś mało kibiców. Nie wiem, czym to jest spowodowane. Bilety kosztują u nas tyle, ile w innych klubach. Mecz z Resovią przyciągnie pewnie wiecej ludzi, ale klubowi przydałaby się stała finansowa pomoc od kibiców - podkreśla trener Karpat.

- Z tego, co wiem, nasi kibice wybierają się do Krosna. To lokalne derby, atmosfera powinna być fajna. Mimo problemów kadrowych zrobimy wszystko, aby po stronie porażek nadal mieć zero - mówi Grabowski. Resovia ma z Karpatami rachunki do wyrównania. Wiosną przegrała w Krośnie 1-2. Przed sobotnim starciem na faworyta nie wygląda. - Mamy młody skałd, niektórzy zawodnicy to niedawni juniorzy. W takiej sytuacji forma musi falować - wyjaśnia Makowski. - Myślę, że koledzy sobie poradzą. Przed derbami Rzeszowa też zaliczyliśmy niewyraźny mecz, a potem w spotkaniu ze Stalą byliśmy już inną drużyną.

Trener Karpat widział Resovię w jej słabym meczu przeciw Lubliniance (1-1). - Nie wyciągam daleko idących wniosku. Resovia może nie pokazała wysokiego poziomu, ale trzeba dodać, że nie grała wcale ze słabeuszem. Lublinianka nam też napsuła krwi. Resovię w każdej chwili stać na lepszą grę. Myślę, że w tym meczu nie ma faworyta - dodał na koniec coach Karpat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24