Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lider PO: przemyski budżet obywatelski został źle przygotowany

Norbert Ziętal
Na konferencji prasowej lider przemyskiej PO Wojciech Błachowicz skrytykował sposób przygotowania i realizacji budżetu obywatelskiego.
Na konferencji prasowej lider przemyskiej PO Wojciech Błachowicz skrytykował sposób przygotowania i realizacji budżetu obywatelskiego. Norbert Ziętal
Druga edycja przemyskiego budżetu obywatelskiego nie miała szczęścia. Wykryto fałszerstwa głosów. Teraz coraz głośniej krytykowane są również same projekty.

Oficjalnie, pierwsza o tej sprawie zaczęła mówić Platforma Obywatelska, jeszcze kilka miesięcy temu koalicjant Roberta Chomy i Regii Civitas.

- Patrząc na rozstrzygnięcia tegorocznego budżetu obywatelskiego nie sposób go nie skomentować. Sądzimy, że został przygotowany źle. Boimy się, że może przynieść skutek odwrotny od zamierzonego. Choć sama idea jest słuszna - mówił podczas konferencji prasowej Wojciech Błachowicz.

Do niedawna zastępca prezydenta Przemyśla, obecnie kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta miasta w nadchodzących wyborach. Jednym z jego kontrakandydatów będzie obecny prezydent miasta, Robert Choma.

Budżet to element kampanii wyborczej

- Nie sposób nie widzieć w tym kampanii wyborczej pana prezydenta - twierdzi Błachowicz.

W tegorocznym głosowaniu wybrano sześć projektów. Pięć dotyczy szkół i przedszkoli, jeden miejskiej pływalni. Błachowicz dodaje, że już pierwsza, ubiegłoroczna edycja, była przygotowywana "na kolanie, za późno".

- Chęć jego wprowadzenia była polityczną i to spowodowało, że miał w sobie wiele braków formalnych, przede wszystkim już na etapie realizacji uchwały. Byłem wtedy pracownikiem Urzędu Miasta, widziałem, jakie problemy mieli pracownicy wydz. inwestycji. Jeden z projektów, który wygrał, nie był inwestycją. Chodzi o wyposażenie Ośrodka Szkolno Wychowawczego nr 1 - twierdzi
Błachowicz.

Z taką opinią nie zgadzają się władze miejskie.

Nie było zastrzeżeń do pierwszej edycji

- Budżet obywatelski jest formą konsultacji społecznych. Sama idea nie powinna nikogo bulwersować. Przygotowując się do tegorocznej, drugiej już edycji, poprosiliśmy o zgłaszanie swoich uwag do zasad jego tworzenia. Wpłynęły dwie, nie dotyczyły spraw poruszanych obecnie przez krytykujących - twierdzi Grzegorz Hayder, zastępca prezydenta Przemyśla.

Pojawiły się sugestie, że wygrały projekty "szkolne", bo można było oddziaływać na rodziców uczniów, aby odpowiednio głosowali.

- Tegoroczne głosowanie odbywało się podczas wakacji, w sierpniu. Specjalnie tak zrobiliśmy, aby ograniczyć możliwość wpływania na głosujących rodziców przez ich dzieci, czyli uczniów danej szkoły. Aby zapobiec manipulacjom, dopiero 31 lipca, w przeddzień głosowania, opublikowaliśmy wzór karty do głosowania - tłumaczy Hayder.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24