Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal Mielec wygrała trzeci mecz z rzędu [WIDEO]

Marcin Jastrzebski
Mateusz Cholewiak nie był w stu procentach skuteczny, ale jego trafienie na długo zapadnie w pamięci kibiców Stali Mielec.
Mateusz Cholewiak nie był w stu procentach skuteczny, ale jego trafienie na długo zapadnie w pamięci kibiców Stali Mielec. fot. Krzysztof Kapica
Piłkarze Stali Mielec złapali wiatr w żagle. Po słabym początku sezonu, zaliczyli w Katowicach trzecie zwycięstwo z rzędu.

Pierwsze pół godziny meczu miało niezłe tempo, ale z obu stron brakowało okazji bramkowych. Miejscowi grali bardzo agresywnie, stosowali pressing na połowie Stali i często nasi zawodnicy mieli kłopot z skonstruowaniem akcji. Rozwój na szczęście też był niedokładny. Nie brakowało walki, w środku pola więcej pojedynków wygrywali gospodarze.

Stal użądliła chwilę przed przerwą. Genialnym podaniem ze środka pola popisał się Jakub Żubrowski, który prostopadłą piłką uruchomił Mateusza Cholewiak. Ten nie miał łatwego zadania, poradził sobie jednak z dwoma obrońcami rywala, wchodząc między nich. Na dodatek ograł golkipera Rozwoju i piłkę kierował do pustej bramki.

Tuż po zmianie stron stalowcy mogli podwyższyć na 0-2 po trójkowej akcji Żaglenia, Domańskiego i Cholewiaka. Ten ostatni uderzał jednak z ok. 13. metrów w środek bramki. Kilka minut później "Cholewka" przecenił swoje umiejętności i po wejściu w pole karne rywala, zamiast podawać uderzał z bardzo ostrego kąta. To był jednak jego dzień. W 62. minucie został zatrzymany centymetry przed "16", a faulujący go zawodnik otrzymał czerwoną kartkę. Wolny w wykonaniu Krystiana Getinger nie był jednak uderzony zbyt solidnie.

Miejscowi mogli jednak wyrównać, ale będąc kilka metrów przed bramkę w dograną z boku piłkę nie trafił Łukasz Winiarczyk. Od 74. minuty Stal grała w przewadze już dwóch zawodników, bo drugą żółtą kartkę otrzymał Przemysław Bella. Rozwój szukał wyrównania, a mStala miała świetne okazje po kontrach.

Po podaniu Domańskiego gola albo asystę powinien zaliczyć Kamil Radulj, ale za długo zwlekał z podjęciem odpowiedniej decyzji. Jego strzało-podanie zamknął Mateusz Cholewiak, ale z bardzo ostrego kąta trafił jedynie w boczną siatkę. Sprawę załatwili dwaj świeżo wprowadzeni zawodnicy. Rafał Jankowski podał w pole karne do Skiby i ten umieścił piłkę miedzy nogami bramkarza Rozwoju. Wcześniej mielczanie zmarnowali przynajmniej trzy "setki".

Rozwój Katowice - Stal Mielec 0:2 (0:1)

Bramki: 0:1 Cholewiak (41), Skiba (90+1).

Rozwój: Soliński - Mielnik, Szymiński (78. Niedzielski), Domański, Winiarczyk, Tkocz (61. Szkatuła), Gacki, Kapias, Wróbel, Gielza (61. Bella), Żak
(61. Mazurek). Trener Dietmar Brehmer

Stal: Daniel - Podstolak (90. Jankowski), Duda, Kościelny, Getinger - Domański, Załucki, Żubrowski, Radulj, Cholewiak (83. Bożek) - Żegleń (85. Skiba). Trener Janusz Białek

Sędziował Paszkiewicz (Kąty Wrocławskie). Czerwona kartka: Domański (Rozwój, 62, faul taktyczny). Żółte kartki: Tkocz - Żubrowski. Widzów 200 (60 z Mielca).

Opinie i noty dla zawodników w poniedziałkowych Nowinach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24