Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dron autorstwa rzeszowskich studentów tropi ślad Polaka w Chorwacji

Beata Terczyńska
Użycie bezzałogowca pozwala dokładnie zbadać rejon, w który często ratownicy nie są w stanie dotrzeć
Użycie bezzałogowca pozwala dokładnie zbadać rejon, w który często ratownicy nie są w stanie dotrzeć Fot. archiwum
Konstrukcja absolwentów Politechniki Rzeszowskiej szuka w chorwackich górach ciała zaginionego archeologa z Krakowa.

Poszukiwany mężczyzna to Krzysztof Woźniak, 32-letni archeolog. W Chorwacji spędzał wakacje z rodziną. Na wycieczkę w góry wyruszył na początku sierpnia i ślad po nim zaginął. W poszukiwaniach uczestniczyli ratownicy górscy, ale nie na trafili na jego ślad.

40 tysięcy zdjęć

Do akcji przyłączyli się współpracujący od pół roku z podhalańskim GOPR absolwenci lotnictwa i kosmonautyki Politechniki Rzeszowskiej z firmy Fly Tech Solutions. To piloci i konstruktorzy bezzałogowych samolotów. Do Chorwacji zabrali drona z systemem obserwacyjnym Fenix. Zadanie jest takie, by dzięki niemu zrobić ok. 30 - 40 tys. wysokiej rozdzielczości zdjęć w trudno dostępnym terenie. Bliscy zaginionego liczą, że na tych fotografiach odnajdą jego ślad.

- Dotychczas lataliśmy w okolicach Rabki i Zakopanego, ale były to symulacje poszukiwań. Teraz przed nami prawdziwy sprawdzian w górach tak wysokich jak Tatry - mówi Michał Wojas z Fly Tech Solutions. - Bardzo ostre, niebezpieczne skały, wysokie, pionowe ściany. Byliśmy na miejscu dwa dni. Wybraliśmy miejsca startu i lądowania. Rozmawialiśmy z tamtejszymi ratownikami, ustaliliśmy plan akcji. Niestety, start drona uniemożliwiła pogoda. Wiatr wiał ponad 100 km/godz. Musieli trzymać się skał, żeby ich nie zwiało. - W tych warunkach dron by sobie nie poradził - mówi pilot Wojas, prezes firmy.

Może ktoś wypatrzy ciało

Wraz z Mirkiem Musiałem wrócili do Polski, by przeczekać niesprzyjającą aurę, ale w sobotę lub niedzielę znów pojechali do Chorwacji. Do przeszukania dron ma prawie 50 km kw. Będzie się wznosił na ok. 200 - -300 m. Zdjęcia trafią na serwer. Michał mówi, że poproszą ochotników, by je dokładnie przejrzeli. Może ktoś spostrzeże ciało zaginionego. Z rodziną archeologa są w stałym kontakcie telefonicznym i mailowym.

Unikatowy na światową skalę dron absolwentów PRz jest podobny do klasycznego samolotu. Ma 2,5 m rozpiętości skrzydeł. Waży 4,5 kg. Jego koszt to ponad 50 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24