Nowi zawodnicy Asseco Resovii: "Zrobimy wszystko, by wywalczyć mistrzostwo"

- Zrobimy wszystko, aby tytuł mistrza Polski wrócił do Rzeszowa - mówią zgodnie Marco Ivović, Russell Holmes, Rafał Buszek, Dawid Dryja i Michał Żurek.

Chcą przyłożyć rękę do sukcesu

- Cieszę się, że jestem częścią Asseco Resovii. Mam nadzieję, że dzięki szerokiemu składowi, pięciu mistrzom świata ,wrócimy na pierwsze miejsce - powiedział Żurek, nowy libero.

Dawid Dryja to nowy - stary resoviak. - Wracam do Rzeszowa po dwóch latach. Resovia jest wspaniałą drużyną, cieszę się, że mogę w niej grać - dodaje występujący na pozycji środkowego Dawid.

- Jestem starym-nowym zawodnikiem Resovii. Będzie to mój trzeci sezon w Rzeszowie. Pochodzę z Podkarpacia, jestem stąd, cieszę się, że będę mógł pomóc zespołowi odnieść sukces - mówił Rafał Buszek, jeden z pięciu mistrzów świata w rzeszowskiej drużynie.

Środkowy Russell Holmes usprawiedliwiał się, że jego polski nie jest jeszcze dobry, ale popracuje nad nim, aby był coraz lepszy.

- Resovia stawia sobie wysokie cele, mam nadzieję, że uda się je zrealizować i będę częścią nowego rozdziału w historii klubu - stwierdził Amerykanin, podkreślając znakomitą atmosferę podczas meczów.

Marco Ivović również akcentował wysoką markę Asseco Resovii.

- To jeden z najlepszych klubów, o jakich słyszałem. Mamy wysokie cele i wierzę, że uda się je zrealizować. Cieszę się, że wkrótce rozpoczniemy treningi w pełnym składzie - nie ukrywał optymizmu serbski przyjmujący, który jest w Rzeszowie od kilku dni.

Asseco Resovia w ten weekend weźmie udział w Memoriale Zdzisława Ambroziaka w Warszawie. Wicemistrzowie Polski nie zagrają jeszcze w najmocniejszym składzie (najpóźniej dołączy do koleg ów Fabian Drzyzga), ale wszyscy myślami są już przy rozgrywkach PlusLigi.

- Liga będzie bardzo ciekawa, bo będzie w niej grało dużo mistrzów świata i medalistów mundialu. Będzie to jedna z najmocniejszych lig na świecie, jeżeli nie najmocniejsza - podkreśla Buszek.

Założył się z ojcem

- Na razie mój złoty medal trzymam w mieszkaniu, ale tato przygotował dla niego miejsce w domu rodzinnym wśród innych medali i nagród - zdradził nasz mistrz świata. - Tato obiecał, że jeżeli zdobędziemy złoty medal, zrobi kilka rzeczy. Był zakład, teraz musi się wywiązać z zobowiązań.

- Nie mam jeszcze medalu Ligi Mistrzów. Oby udało się go zdobyć w tym sezonie, każdy wezmę w ciemno.Mamy silny zespół ,szeroki skład, w każdym spotkaniu będziemy walczyć o zwycięstwo - zapewnia "Buszu", który cały czas przyjmuje gratulacje za złoto.

- Prawdziwy obłęd był na drugi dzień po mistrzostwach...
Warto wspierać taki świetny zespół jak Resovia - podkreślał Ryszard Podkulski, właściciel Galerii Rzeszów w której 1 października odbędzie się pełna atrakcji oficjalna prezentacja Asseco Resovii i koncert Margaret.