W styczniu tego roku samochód prowadzony przez Mateusza S. wypadł z drogi i staranował grupę przechodniów. Zginęło sześć osób, w tym dziecko. Kierowca oskarżony jest o umyślne spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym.
- Samochód prowadził w taki sposób, że planował doprowadzić do katastrofy, ale nie przewidywał tego, że nastąpi śmierć tych osób. Gdyby przewidywał taką możliwość, postawiony byłby zarzut zabójstwa - powiedział Michał Tomala, rzecznik sądu okręgowego w Szczecinie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?