Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tylko PGE może uratować Stal Mielec?

Łukasz Pado
W lidze  Mielec prezentuje się bardzo dobrze; po pokonaniu na inaugurację Azotów Puławy w sobotę wygrał w Kwidzynie
W lidze Mielec prezentuje się bardzo dobrze; po pokonaniu na inaugurację Azotów Puławy w sobotę wygrał w Kwidzynie Bartosz Frydrych
Zawodnicy Stali Mielec grzmią: Czekamy na pieniądze do końca miesiąca. Jak ich nie będzie, to poszukamy sobie innego klubu.

Dwa tygodnie dają szczypiorniści Stali Mielec zarządowi klubu na ustabilizowanie sytuacji finansowej i znalezienie sponsora. Jeśli nie otrzymają zaległych pieniędzy, zaczną się rozglądać za nowymi klubami.

Tylko wyniki cieszą

Zespół rewelacyjnie wszedł w sezon, po dwóch kolejkach ma dwa zwycięstwa. Na inaugurację "czeczeńcy" pokonali jednego z głównych kandydatów do medalu - Azoty Puławy, a w ostatnią sobotę przełamali niemoc w spotkaniach w Kwidzynie. Obecnie zajmują w tabeli 3. miejsce, ustępując jedynie dwóm krezusom PGNiG Superligi - z Kielc i Płocka.

- Jak dociągniemy do końca września, to niewykluczone, że może zrobimy niezły wynik, ale na razie to nie jestem pewien, czy coś z tego będzie - mówił na antenie Radia Rzeszów Marek Szpera. - Ja i inni nasi zawodnicy czekamy do końca miesiąca.

Mamy obiecane, że będzie podpisana umowa ze sponsorem głównym. Jeśli nie, to myślę, że ci zawodnicy, którzy mają jakieś oferty, wyjadą z Mielca i będzie po wyniku. Na razie gramy - dla siebie, dla kibiców, którzy przychodzą do hali nas oglądać.

Zawodnicy nie chcą mówić o tym, ile dokładnie klub im zalega. Wg nieoficjalnych informacji, nie mają zapłacone za okres od dwóch do nawet sześciu miesięcy. Największe zaległości dotyczą nie tylko bieżącego roku, ale również 2013. Co miesiąc gracze otrzymują część swoich wynagrodzeń; jak sami twierdzą - starcza to ledwie na opłaty. - Każdy jest na działalności gospodarczej, trzeba opłacać mieszkanie, ZUS i wszystkie tego typu sprawy, a na dodatek trzeba z czegoś żyć, wielu ma rodziny na utrzymaniu - wyjaśnia prosząca o anonimowość osoba.

Co na to władze klubu?

- Ile możemy, to wypłacamy zawodnikom; obecnie więcej nie możemy - mówi wiceprezes Zygmunt Szklarz. - Wciąż prowadzimy rozmowy z naszym sponsorem strategicznym - firmą PGE. Na razie sytuacja jest bez zmian, ale są pewne pozytywne sygnały; być może już w najbliższych dniach dojdzie do przełomu.

Alternatywnej do umowy z PGE drogi na zażegnanie kryzysu raczej nie ma. Klub poprawił ostatnio swój marketing, jest bardziej medialny, ale na profity z tego tytułu jest chyba za wcześnie.

Jedyną pozytywną, ale za to bardzo ważną, sprawą są wyniki, jakie drużyna osiąga w lidze. Na razie Stal jest bez porażki. Dwa najbliższe mecze "czeczeńcy" zagrają u siebie. Pierwsze spotkanie już w sobotę - z Wybrzeżem Gdańsk, a kolejne tydzień później - z Górnikiem Zabrze.
Co dalej? Zobaczymy. Jeśli Stal nie spełni żądań zawodników, mogą oni w każdej chwili odejść. Transfery w piłce ręcznej można dokonywać niemal przez cały sezon. Dla samych graczy sprawa nie jest jednak taka prosta. Większość klubów kadry ma już pozamykane, a jeśli nawet znalazłoby się miejsce, to bardzo trudno będzie wynegocjować satysfakcjonujące zawodników kontrakty.

- W tej chwili w drużynie nikt nie przyjmuje do wiadomości, że do podpisania umowy ze sponsorem miałoby nie dojść. - Naszym zadaniem jest gra. Teraz przygotowujemy się do meczów z Gdańskiem i Zabrzem - mówi trener mielczan Paweł Noch.

- Zawodnicy po ostatnim meczu w Kwidzynie są trochę poobijani. Łukaszowi Janystowi dokucza stary uraz, Grzesiek Sobut skręcił nogę, ale jak go znam, to na sobotę będzie sprawny. Wyniki cieszą, bo wygrywamy. Choć tyle radości nam pozostaje w tych gorszych czasach. Gdyby nie to, sam nie wiem, jaka atmosfera panowałaby w szatni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24