MŚ w siatkówce. Dziś mecz Polska kontra Włochy

Italia po środowej porażce 0:3 z Serbią ma na koncie tylko dwa punkty i trzy spotkania do rozegrania - z Australią, Argentyną i Polską. Żadnego nie może przegrać. Łatwo powiedzieć, zwłaszcza że pierwsza armata Włochów - atakujący Ivan Zajcew z powodu kontuzji przechodzi już rehabilitację w swoim kraju. Mecz zaplanowany na 20.25 w łódzkiej Atlas Arenie.

Mają swoją dumę
Włosi choć stoją pod ścianą mając tylko iluzoryczne szanse na awans do III rundy czempionatu zapewne tanio skóry nie sprzedadzą, ale ta drużyna w mistrzowskim turnieju jest wyraźnie w słabej formie. Nasza reprezentacja wygrywając dzisiejszy mecz może definitywnie skreślić drużynę, która wymieniana była w gronie kandydatów do medali.

- Teraz to już dla nas tylko kwestia godności - podkreśla Mauro Berutto, szkoleniowiec Włoch, którego los po mistrzostwach jest podobno już przesądzony.

Bojowa drużyna
- Nie ma łatwych przeciwników. Na każdego trzeba się mocno skoncentrować, bo tylko taka postawa stwarza szansę walki o medale - trafnie ocenia sytuację nie tylko w polskiej grupie rozgrywający Paweł Zagumny.

- Atmosfera w naszej drużynie mega bojowa - ocenia Krzysztof Ignaczak.

Serbowie dzięki trzem punktom wyraźnie poprawili swoje szanse i notowania. Dziś zmierzą się z Amerykanami (16.40), którzy wczoraj byli rywalami naszej drużyny (mecz zakończył się już po zamknięciu tego numeru). W innym spotkaniu grupy E bardzo rewelacyjnie spisujący się Francuzi wygrali z Argentyną 3:1.

Brazylia zrobiła swoje
W drugiej grupie (F) pewnie wygrywali faworyci. Na prowadzeniu umocnili się Brazylijczycy, którzy nie mieli większych problemów z pokonaniem w Katowicach Bułgarów 3:0.

Brązowi medaliści mundialu sprzed ośmiu lat (z Nikołajem Penczewem z Resovii w składzie) tylko w ostatniej partii byli równorzędnymi rywalami dla "Canarinhos", którzy odnieśli 99. zwycięstwo w MŚ. Rosjanie, mistrzowie olimpijscy z Londynu wygrali z Finlandią 3:0. Dziś kolejne spotkania w obu grupach.

Po trwającej obecnie 2. fazie MŚ do drużyn, które zwyciężą w grupach E i F z jednego koszyka dolosowane zostaną drużyny z miejsc drugich i trzecich grup E i F. Tym sposobem stworzone zostaną grupy G i H, których mecze rozgrywane będą w Katowicach i Łodzi. Reprezentacja Polski, bez względu na miejsce premiowane awansem do 3. fazy zagra w Łodzi.

Dziś grają na mundialu

Grupa E (Łódź, Bydgoszcz)
czwartek, 11 września
Serbia - USA (16.40, Łódź); Argentyna - Iran (16.40, Bydgoszcz); Polska - Włochy (20.25, Łódź); Australia - Francja (20.25, Bydgoszcz).
grupa F (Katowice, Wrocław)
czwartek, 11 września
Brazylia - Chiny (16.40, Katowice); Finlandia - Kanada (16.40, Wrocław); Niemcy - Bułgaria (20.25, Katowice); Kuba - Rosja (20.25, Wrocław).

[Agencja TVN/x-news]