Ze wstępnych ustaleń wynika, że płód mógł znajdować się w tym miejscu od minimum 30 lat. Taki okres, na podstawie wstępnych ustaleń, podał obecny na miejscu lekarz patomorfolog. Na miejscu pracowali również prokurator oraz policyjna ekipa dochodzeniowo - śledcza.
- Na razie niewiele wiemy. Płód miał kilkanaście centymetrów długości. Był zasuszony, w pozycji embrionalnej. Na razie nie wiemy, jakiej był płci. W celu ustalenia szczegółowych okoliczności wydarzeń sprzed wielu lat, konieczne będzie przeprowadzenie specjalistycznych badań - mówi Magdalena Stecura z Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu.
Budynek przy Wodnej należy do Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego, znajduje się tutaj siedziba Podkarpackiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i innych instytucji i firm. Aktualnie prowadzony jest gruntowny remont.
W 1949 r. w tym obiekcie zorganizowano oddział ginekologiczno - położniczy przemyskiego szpitala. Funkcjonował do 1975 r., gdy po pożarze został przeniesiony do szpitalnego budynku przy ul. Słowackiego.
Ten fakt może pomóc w wyjaśnieniu zagadki. Sugeruje, że płód mógł leżeć w tym miejscu nawet 40 lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?
- Nowe wieści o tajemniczym ojcu dziecka Tomaszewskiej. Wygadała się bliska osoba
- Wszyscy patrzyli na wyeksponowane krągłości Romanowskiej. Projektant ocenia
- Wspólny występ Roksany Węgiel i Kevina Mgleja w cieniu tragedii. Znamy szczegóły