Siatkarskie mistrzostwa świata. Nie zapłacisz, nie obejrzysz!

O tym, że Polsat zakoduje siatkarskie mistrzostwa świata było wiadomo już od dość dawna. Jednak do wielu kibiców, którzy już się szykowali, aby zasiąść przez telewizorem i dopingować biało-czerwonych, informacja, że nie zobaczą w akcji narodowej drużyny, bo nie zapłacili, dotarła dopiero na kilka godzin przed rozpoczęciem spotkania. Inni liczyli, że Polsat zmieni zdanie. Nie zmienił.

- To jest skandal! - protestowali w telefonach do naszej redakcji.

- Spotkania reprezentacji powinny być dostępne bezpłatnie, także w telewizji publicznej. W głowie się nie mieści, że ktoś woła od nas za to pieniędzy - grzmieli w słuchawkach rozgoryczeni mieszkańcy naszego regionu.

- Kto do tego dopuścił. Na reprezentacje kraju idą przecież nasze podatki - to kolejne głosy oburzonych.
Dodatkowe kanały
Prawa do transmisji mistrzostw świata zakupił za 15 mln euro Polsat. Transmisja w otwartych kanałach tej stacji była ściśle związana ze sponsorem. Po jego rezygnacji telewizja podjęła decyzję o kodowaniu wszystkich meczów mistrzostw, z wyjątkiem meczu otwarcia Polska - Serbia. Specjalnie na czas mistrzostw stacja utworzyła dodatkowe 4 kanały Polsat Volleyball 1-4.

Wszystkie mecze za darmo mogą oglądać m.in. abonenci Cyfrowego Polsatu. Reszta za dostęp do czterech kanałów musi zapłacić kilkadziesiąt złotych. Mecze Polaków są transmitowane na żywo tylko w kanale Polsat Volleyball 1 (HD/SD). Gry pozostałych drużyn są dostępne na żywo w specjalnie dedykowanych kanałach Polsat Volleyball 1, Polsat Volleyball 2, Polsat Volleyball 3, Polsat Volleyball 4.

Są one dostępne na platformach NC + i Cyfrowy Polsat, w telewizjach kablowych oraz na platformie internetowej Ipla (za 99 zł). Nie można jednak wykupić dostępu tylko na jeden mecz, ale jedynie duży pakiet na całe mistrzostwa. To koszt, w zależności od oferty (i bywa dodatkowych zobowiązań), od 14, 90 zł do 99,90 zł. Nie wszystkich na to stać. Tylko kogo, to obchodzi?...

To mój protest

- Nie będę dodatkowo płacił i nie będę oglądał Polaków. To mój protest. Nie będzie mi łatwo, ale wytrwam w postanowieniu - twierdzi pan Edward z Rzeszowa. Takich głosów także nie brakuje. Wielu jednak krytykuje telewizję, PZPS i cały świat, ale kupiło dodatkowy pakiet.

Niestety, w Rzeszowie, choć się do tego przymierzano, nie powstała żadna strefa kibica, bo za możliwość puszczania w takim miejscu meczów Polsatowi też trzeba zapłacić. Ktoś wyliczył, że ponad 100 000 zł.

Gdzie więc można oglądnąć mistrzostwa za darmo? U znajomych, którzy mają dostęp do wymienionych kanałów. Inną opcją jest obejrzenie meczów w różnych pubach, kawiarniach i restauracjach. Ich właściciele za prawo do transmisji mistrzostw też oczywiście musieli zapłacić telewizji Zygmunta Solorza, ale wielu uznało, że taki krok im się opłaci.

Multikino zaprasza

Warto również wiedzieć, że Multikino jako jedyna sieć kinowa w Polsce pokaże wszystkie mecze Polaków na wielkim ekranie. Na mecze biało-czerwonych, także w przypadku ich awansu do kolejnych rund (aż do finału) zaprasza Multikino Rzeszów. Ceny biletów: od 25 zł normalne, 22 zł - ulgowe i rodzinne.

Wczorajszy mecz Polaków z "Kangurami" oglądałem w domu przed telewizorem. Zadzwoniłem na infolinię do operatora mojej kablówki, zaakceptowałem warunki (89 zł), usłyszałem, że 4 kanały z meczami MŚ zostaną mi udostępnione w ciągu 48 godzin. Za godzinę miałem już wszystkie. Biznes to biznes...

Konstantinow zaprotestował, Alekno żałuje...

Płamen Konstantinow, trener Bułgarii, nie zgodził się na udzielenie wywiadu Polsatowi, ponieważ zakodował dostęp do MŚ. Po konferencji prasowej Konstantinow miał udzielić kolejnego wywiadu, ale gdy zauważył, że dziennikarz pracuje dla Polsatu, odmówił. Ten były świetny zawodnik gdy - po odmowie wywiadu - został poproszony o zaproszenie kibiców na mecze mistrzostw, odpowiedział:

- Skoro bierzecie pieniądze od ludzi za możliwość oglądania meczów, to ja nie będę reklamował was za darmo - stwierdził stanowczo.

Władimir Alekno, były trener reprezentacji Rosji powiedział: - Reprezentacja Rosji jest doskonale przygotowana do mistrzostw. Szkoda tylko, że nasi kibice nie mają możliwości zobaczenia gry Sbornej w ogólnie dostępnych kanałach...