Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na Podkarpaciu rośnie liczba wypadków śmiertelnych w pracy

Małgorzata Motor
W tym roku w 70 wypadkach na Podkarpaciu rannych zostało ponad 80 pracowników, z czego 8 poniosło śmierć.

Niedawno w Futomie w miejscu wydobywania kruszywa, koparka przygniotła 48-letniego mieszkańca gminy Błażowa. Mężczyzna zginął na miejscu. Inny tragiczny wypadek miał miejsce w firmie produkcyjno-handlowej w Mielcu.

- 45-letni pracownik stracił rękę. Obsługiwał maszynę, która najpierw zmiażdżyła mu rękę, a potem mu ją obcięła. Do wypadku nie doszłoby, gdyby piła posiadała zabezpieczenia. W związku z tym, że przełożeni dopuszczali załogę do pracy przy maszynie bez osłon, zostali ukarani mandatami w wysokości 7 tys. zł. To nietypowa sytuacja, bo rzadko się zdarza, żeby inspektor wystawiał kilka mandatów w czasie jednej kontroli - podkreśla Wojciech Dyląg, rzecznik PIP w Rzeszowie.

W tym roku znacznie wzrosła też liczba niegroźnych wypadków. Jest ich o 20 więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku.

- Pracodawca nie musi nam ich zgłaszać, ale robi to policja. Wzrost jest wynikiem tego, że policja częściej interweniowała niż w poprzednich latach - tłumaczy rzecznik.

Głównie sprawy dotyczyły firm działających w przetwórstwie przemysłowym. Było ich dwa razy więcej niż w budownictwie, które dotychczas kojarzyło się z największą liczbą wypadków w pracy.

- Plac budowy po prostu jest bardziej widoczny z zewnątrz. Nieprawidłowości można więc dostrzec z ulicy. W tej chwili nie ma większego placu budowy, na którym nie było inspektorów pracy. To że w budownictwie jest bezpieczniej, jest wynikiem częstych kontroli. W przypadku przemysłu, na kontrolę trzeba wejść do zakładu - wyjaśnia Dyląg.

Dodaje, że większości wypadków można było zapobiec, gdyby przestrzegano przepisów BHP.

- Nie robi się tego z wygodnictwa. Zakładanie na przykład rękawic staje się mało komfortowe, gdy na zewnątrz jest 35 stopni Celsjusza. Poza tym częstą przyczyną wypadków jest też pośpiech. Najczęściej dochodzi do nich pod koniec zmiany - zauważa rzecznik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24