Informację o dzikim wysypisku strażnicy miejscy otrzymali od działkowców. Ludzie poskarżyli się, że na drogę prowadzącą do ich ogródków ktoś wysypał śmieci i odpady budowlane.
- Nasi strażnicy zawsze w takiej sytuacji przeglądają odpady, szukając informacji mogących pomóc zidentyfikować ich właściciela. Zazwyczaj się to udaje. Tym razem mężczyzna miał pecha, bo do worków wrzucił także swoje rachunki i faktury. Bez problemu go namierzyliśmy i wezwaliśmy na posterunek - mówi Jadwiga Jabłońska, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Rzeszowie.
Mieszkaniec Rzeszowa, kiedy usłyszał, dlaczego został wezwany był bardzo zaskoczony. Na pytanie, dlaczego nie wyrzucił odpadów do kosza i punktu odbioru, odpowiedział, że nie chciało mu się tam jechać. - Nie mając innego wyjścia przyznał się do winy i dostał 500 zł mandatu. Musi także posprzątać bałagan, który zrobił - mówi Jadwiga Jabłońska.
Przypadek rzeszowianina nie jest jednak odosobniony. Strażnicy w sprawie podrzucanych odpadów interweniują po kilka razy w tygodniu. Najczęściej winowajców udaje się złapać. - Pomagają zapisy z osiedlowych monitoringów, a coraz częściej zdjęcia dostajemy od mieszkańców miasta. Widać na nich osobę podrzucającą śmieci oraz jej samochód. Po numerze rejestracyjnym jesteśmy w stanie szybko dotrzeć do właściciela - mówi J. Jabłońska.
Kiedy mieszkaniec przyznaje się do winy, najczęściej kończy się na mandacie i poleceniu posprzątania. Jeśli odmawia przyjęcia kary, sprawa trafia do sądu, który może wymierzyć nawet 5000 zł grzywny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ewa Demarczyk okradziona po śmierci? Znamy wyrok w głośnej sprawie
- Tak Krupińska wyglądała, zanim została sławna. Na tych zdjęciach trudno ją rozpoznać?
- Krychowiak zjadł fikuśnego gołąbka za 800 złotych! Polskie mu nie smakują?
- 50-letnia Kasia Kowalska pokazała wdzięki w odważnej mini. Zbieramy szczęki z podłogi