W Sanoku młodzież pozna nowe technologie

W wyremontowanej hali warsztatowej o powierzchni 350 mkw. zainstalowano urządzenia sterowane numerycznie: wycinarkę plazmową, przemysłowy robot spawalniczy, tokarkę, pionowe centrum obróbcze i prasę krawędziową. Ich obsługi będzie uczyć się młodzież i dorośli, aby zdobyć umiejętności niezbędne do pracy w branżach stosujących nowe technologie.

Wymagający rynek pracy

- Projekt umożliwił stworzenie w Sanoku profesjonalnej bazy szkoleniowej w zakresie obsługi urządzeń sterowanych numerycznie - mówi Sebastian Niżnik, starosta sanocki. - Dzięki nowoczesnemu wyposażeniu lepiej wykształcimy młodzież i będziemy partnerem do współpracy dla firm branży lotniczej i samochodowej.

Starosta podkreśla, że szkolnictwo zawodowe musi sprostać potrzebom wymagającego rynku pracy.

- Centrum ma spełniać rolę bazy służącej kształceniu praktycznemu. Zostało wyposażone w nowoczesny sprzęt, porównywalny do tego, z jakim mogą mieć do czynienia absolwenci podejmujący pracę.

Tak jak w firmie

Dzięki nowej placówce młodzież szkół ponadgimnazjalnych ma dostęp do najnowszych technologii, stosowanych w przemyśle. Firma zewnętrzna zajmie się organizacją kursów dla pracowników firm działających na regionalnym rynku, którzy będą mogli doskonalić swoje kwalifikacje.

- Realizacja tego projektu to dla nas milowy krok naprzód - ocenia Wacław Żuchowski, dyrektor Regionalnego Centrum Rozwoju Edukacji w Sanoku. - Dotychczas młodzież pracowała na przestarzałym sprzęcie, teraz możemy prowadzić zajęcia w oparciu o urządzenia najnowszej generacji. Uczniowie nabędą praktyczne umiejętności, które mogą wykorzystać w pracy zawodowej lub na studiów technicznych, np. na kierunku mechanika i budowa maszyn.
Centrum powstało w ramach projektu Regionalne Centrum Edukacji Zawodowej i Nowoczesnych Technologii, na który pow. sanocki dostał dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach RPO.

Koszt przedsięwzięcia to prawie 2,4 mln zł (w tym ponad 2 mln zł dotacji). - Bez wsparcia z RPO nie byłoby nas stać na tak dużą inwestycję - zaznacza starosta.