Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bluj z bliska: Kurek a sprawa Polska

Marek Bluj
"Nie ma Kurka, nie ma Bartmana, Polska wyląduje na kolanach". Takiego sms-a przysłał mi jakiś kibic, rozgoryczony brakiem tych dwóch gwiazd w kadrze na rozpoczynające się w sobotę mistrzostwa świata siatkarzy. Odpisałem, że nie podzielam czarnowidztwa i namawiam do optymizmu. Umiarkowanego, oczywiście.

W sobotę na Stadionie Narodowym pierwszy mecz, a wciąż trwa ogólnonarodowa dyskusja, czy trener Stephane Antiga postąpił słusznie skreślając Kurka z kadry polski na mundial. Nie brakuje głosów oburzenia.

Sprawa oczywiście ma drugie dno, bo nikt nie wierzy, że Kurek, największa obecnie gwiazda polskiej siatkówki, jest w tak beznadziejnej formie, że nie nadaje się do gry. To co robił przez kilka tygodni przygotowań? Zbijał bąki? Niemożliwe. To gdzie był cały sztab reprezentacji? Pan Bartek musiał strasznie podpaść Francuzowi, że odprawił takiego gracza z kwitkiem.

Co zrobił Kurek? Nikt na razie nie puszcza pary z ust. Sam zainteresowany także. To bardzo rozsądne. Zgadzam się z tymi, którzy zalecają powściągliwość w ferowaniu sądów i wyroków. Na Kurka, na Antigę i na reprezentację Polski, która chce od soboty przed swoimi kibicami grać o medale światowego czempionatu.

Podzielam opinię trenera Resovii Andrzeja Kowala, że obecne "zawirowania" wokół kadry mogą jej tylko zaszkodzić. Kurek został zakręcony. Kto inny będzie decydował o obliczu nowej kadry.

Aleksiej Spirydonow, znany z wieku skandali przyjmujący reprezentacji Rosji, twierdzi, że nasza drużyna jest nieobliczalna. Oby była nieobliczalna na plus, a nie na minus. Temat Kurka zostanie odkręcony dopiero po mistrzostwach. Nawet wtedy, jak nasza drużyna, w której aż roi się od zawodników Asseco Resovii, zostanie mistrzem świata. "Można było nawet bez Kurka..." - będą stroili mądre miny fachowcy i przypadkowi kibice, którzy z powodu zakodowania imprezy obejrzą tylko pojedynek z Serbią.

Kiedy nasza drużyna, co nie daj Boże, zawali mistrzostwa z kretesem, to od razu ruszy antyantigowska ofensywa, że "gdyby był Kurek, to nie byłoby tak słabo..." A kysz!

I tak źle i tak niedobrze. Antiga na kamikadze nie wygląda, musiał mieć wsparcie w zespole. Utarł nosa wielkiemu zawodnikowi. Miał odwagę. Stu innych na jego miejscu, nawet mając w ręku żelazne argumenty, pewnie by jej nie miało. A swoją drogą ilu takich Kurków w innych dyscyplinach i innych zespołach ma się dobrze. I nikt ich nie sadza na ławie, ani nie odsyła precz, bo za dużo kosztują.

Jakie będą rzeczywiste koszty relegowania pana Bartosza z narodowego siatkarskiego panteonu, tak naprawdę przekonamy się najpóźniej 21 września, jeżeli nasi - mam nadzieję - zagrają o upragnione medale.

Wtedy poznamy kulisy sprawy, która poruszyła nie tylko siatkarską Polskę. Od soboty zaciskamy kciuki za biało-czerwonych. Tak mocno, jak się tylko da, by jak 40 lat temu ich bardzo starsi już dziś koledzy w Meksyku, zagrali o złoto.

To dopiero byłby Meksyk w katowickim Spodku, bo właśnie tam najlepsi zagrają o medale. I o puchar, który ktoś ukradł Brazylijczykom i trzeba na gwałt robić jego replikę. Świat nie widział, co się dzieje...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24