Polacy od jutra trenują w Warszawie

Siatkarze reprezentacji Polski od czwartku przygotowują się w Spale do rozpoczynających się w sobotę w naszym kraju mistrzostw świata. Od soboty biało-czerwoni, wśród których jest pięciu zawodników Asseco Resovii, ćwiczą razem z reprezentacją Kanady. Dziś grają z nią nieoficjalny sparing.

Do Warszawy nasza "14" przeniesie się już jutro i będzie trenować na Stadionie Narodowym, na którym w sobotę rozegra mecz otwarcia z Serbią, brązowym medalistą ME. Oglądać go będzie 62 tys. kibiców.

W Warszawie nasi siatkarze zatrzymają się w położonym w Aninie Hiltonie. Serbowie do stolicy dotrą dwa dni później i mieszkać będą w samym centrum - w Novotelu. Do Stadionu Narodowego będą mieli "rzut beretem".

Wielkie emocje rozpoczną się w sobotę. Start uroczystej, trwającej niemal godzinę ceremonii otwarcia zaplanowany jest na 18.30. Dwie godziny później sędzia powinien rozpocząć spotkanie.

Od 30 sierpnia do 21 września rozegrane zostaną 103 mecze. W turnieju biorą udział 24 zespoły, w pierwszej fazie podzielone na cztery grupy. Miasta, w których siatkarze będą gościć - Bydgoszcz, Wrocław, Łódź, Katowice, Gdańsk i Kraków są już gotowe na przyjęcie uczestników. Większość hal odnowiono i zmodernizowano. Bilety, nawet na mecze Polaków, są jeszcze dostępne.

Biało-czerwoni wraz z Serbami po spotkaniu w Warszawie wsiądą w niedzielę koło południa do czarteru i polecą do Wrocławia. Tam czekają ich kolejne pojedynki - z Australią (2.9), Wenezuelą (4.9), Kamerunem (6.9) i Argentyną (7.9).

Po pierwszej fazie turnieju, jeśli awansują, kolejne spotkania rozegrają w Łodzi. Tam mogą zostać aż do fazy finałowej, która zaplanowana jest w katowickim Spodku.

Warto wiedzieć, że Asseco Resovia, wicemistrz Polski będą mieli w sumie na mundialu dziewięciu zawodników. Będą to: Fabian Drzyzga, Piotr Nowakowski, Dawid Konarski, Rafał Buszek, Krzysztof Ignaczak (Polska), Jochen Schops (Niemcy), Nikołaj Penczew (Bułgaria), Paul Lotman (USA) i Marko Ivović (Serbia).

Russell Holmes, środkowy ze Stanów Zjednoczonych, nowy zawodnik Asseco Resovii, nie zagra na mistrzostwach świata w Polsce. Brak w "14" USA Holmesa, który był etatowym reprezentantem swojego kraju na wszystkich najważniejszych imprezach jest sporym zaskoczeniem.

Zawodnik ten zamiast kursu na Kraków, gdzie w pierwszej fazie MŚ swoje mecze będą rozgrywać zawodnicy Stanów Zjednoczonych, wyląduje w Jasionce i dołączy do przygotowujących się do sezonu zawodników Resovii.