Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal Stalowa Wola ma Górę do pokonania

Arkadiusz Kielar
Piłkarze Stali Stalowa Wola (z piłką Radosław Mikołajczak) zmierzą się na swoim stadionie z beniaminkiem, Nadwiślanem Góra.
Piłkarze Stali Stalowa Wola (z piłką Radosław Mikołajczak) zmierzą się na swoim stadionie z beniaminkiem, Nadwiślanem Góra. Arkadiusz Kielar
Piłkarze drugoligowej Stali Stalowa Wola zmierzą się u siebie w sobotę o godzinie 17 z rywalami z Nadwiślana

Beniaminek z Góry w województwie dolnośląskim trzy dotychczasowe spotkania w tym sezonie rozegrał na wyjazdach, w tym dwa razy w roli… gospodarza. Stadion, na którym gra Nadwiślan, nie był bowiem gotowy na drugoligowe rozgrywki.

Pierwszym spotkaniem, który Nadwiślan miał rozegrać u siebie, miało być to ze Stalą. Ale okazało się, że na stadionie w Górze nadal nie wszystko jest gotowe. W tej sytuacji przedstawiciele beniaminka zwrócili się do władz piłkarskiej spółki ze Stalowej Woli, by mecz rozegrać jednak na Podkarpaciu. Zespół z Góry znowu będzie tylko oficjalnie jego gospodarzem.

Przypuszczalne składy

Przypuszczalne składy

Stal: Wietecha - Bartkiewicz, Czarny, Bogacz, Kowalski - Mikołajczak, Argasiński, Giel, Tur, Michałek - Sekulski.
Nadwiślan: Florek - Jurek, Boczek, Balul, Łączek - Małkowski, Koman, Kaszok, Matysek, Furczyk - Setla.

Dla "Stalówki" to korzystne rozwiązanie. I trochę "nagroda pocieszenia" za to, że z kolei stalowowolski zespół przez prace na własnym stadionie musiał zagrać na inaugurację sezonu na wyjeździe, z Limanovią Limanowa, przegrywając 0:2. Prace na obiekcie przy ulicy Hutniczej trwają nadal, a kibice mogą przyjść na mecz w Stalowej Woli, bo władze piłkarskiej spółki zdecydowały, że spotkania nie będą organizowane w ramach imprez masowych. I na trybunach może zasiąść przynajmniej niespełna tysiąc widzów. A granie u siebie piłkarzom Stali służy, wygrali z pierwszoligową Olimpią Poznań w Pucharze Polski 2:0 oraz ligowy mecz z Rozwojem Katowice 1:0, zdobywając pierwsze punkty w sezonie. Teraz mogą iść za ciosem.

- Jestem zadowolony, że gramy z Nadwiślanem u siebie - przyznaje Jaromir Wieprzęć, trener Stali. - Choć wcale nie czeka nas łatwy mecz, rywale zdobyli ostatnio pierwszy punkt w tym sezonie, zremisowali z Energetykiem Rybnik 0:0. Wiadomo, że beniaminek grał do tej pory wszystkie mecze na wyjeździe i czeka go kolejny u nas, to nie jest dla nich łatwa sytuacja. Ja jestem dobrej myśli, jesteśmy podbudowani ostatnimi zwycięstwami i liczymy na kolejne trzy punkty - dodaje.

Grał w ekstraklasie

Nadwiślan oprócz wspomnianego meczu z Energetykiem wcześniej przegrał dwa spotkania, ze Zniczem w Pruszkowie 0:3 i Siarką w Tarnobrzegu 0:1, w tych dwóch meczach zespół z Góry oficjalnie wystąpił w roli gospodarza. Ekipa beniaminka nie strzeliła jeszcze w tym sezonie gola, w drużynie z Dolnego Śląska gra między innymi Piotr Koman, pomocnik mający za sobą występy w ekstraklasie w Podbeskidziu Bielsko-Biała. W Stali nadal na kłopoty ze zdrowiem narzekają Damian Łanucha, Michał Kachniarz i Tomasz Płonka, po ostatnim meczu na urazy narzekali Marcin Kowalski, Dawid Pigan i Paweł Giel.

- W ostatnim meczu z Rozwojem sięgnęliśmy po pierwsze punkty, paradoksalnie rozgrywając najsłabsze spotkanie w tym sezonie - mówi Jaromir Wieprzęć. - Jedyne z czego się cieszę po tym meczu, to te trzy punkty. Ale za grę na przykład w meczu z Rakowem Częstochowa, który przegraliśmy 0:2, nikt chłopaków nie chwalił, choć graliśmy dobrze, ale najważniejszego, czyli punktów, nie było. Sztuką nie jest wygrać, jak wszystko układa się na boisku, ale wygrać, gdy forma jest słabsza. Były problemy w meczu z Rozwojem, jeśli chodzi o dynamikę, chłopakom, choć walczyli i biegali, mogło trochę "prądu odciąć", ale graliśmy w krótkim czasie mecze wcześniej z Rakowem i Olimpią, w które zespół włożył wiele sił. Dobrze, że świetnie spisywał się w naszej bramce Tomek Wietecha. Z Nadwiślanem powinno być lepiej - podsumowuje trener Stali.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24