Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja sypie mandatami wśród turystów na wodzie

Klaudia Tajs
Podczas kontroli na wodzie, policjanci sprawdzają stan trzeźwości kierujących łódkami lub rowerkami wodnymi. Od kilku dni policyjny patrol korzysta z nowoczesnej motorówki, która kosztowała 200 tys. zł. Jej zakup dofinansował Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska. Na zdjęciu sierżant sztabowy Sebastian Gniado, w środku Mariusz Bielamowicz.
Podczas kontroli na wodzie, policjanci sprawdzają stan trzeźwości kierujących łódkami lub rowerkami wodnymi. Od kilku dni policyjny patrol korzysta z nowoczesnej motorówki, która kosztowała 200 tys. zł. Jej zakup dofinansował Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska. Na zdjęciu sierżant sztabowy Sebastian Gniado, w środku Mariusz Bielamowicz. K. Tajs
Jezioro to nie eldorado dla niezdyscyplinowanych turystów - ostrzegają policjanci z wodnego posterunku.

O zachowanie trzeźwości podczas wypoczynku i większą kontrolę nad dziećmi apelują do wypoczywających nad Jeziorem Tarnobrzeskim policjanci z wodnego posterunku. Szukanie dzieci przy linii brzegowej przez roztargnionych rodziców do rzadkości nie należy. Podobnie jak skoki z rowerka do wody na środku akwenu w wykonaniu popitych plażowiczów.

Policyjne patrole monitorują akwen i teren wokół niego od początku wakacji. Z obserwacji mundurowych, którzy współpracują z ratownikami z Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego wynika, że ludzie odpoczywając nad jeziorem bawią się, zapominając o jednym. O bezpiecznym zachowaniu.

- Wypoczywający nagminnie skaczą z rowerków do wody - mówi aspirant sztabowy Mariusz Bielamowicz z Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu. - Są rozgrzani, bardzo często bez kamizelki ratunkowej. Wypływają na środek jeziora i skaczą. Myślą, że są niezatapialni i uda im się w tym stanie dopłynąć do brzegu lub wejść na rowerek.

Nieodpowiedzialne korzystanie ze sprzętu wodnego to nie jedyne przewinienie wypoczywających nad Jeziorem Tarnobrzeskim. Temat rzeka to spożycie alkoholu przez plażowiczów.

- Niektórzy nadużywają alkoholu i nie są świadomi popełnianych wykroczeń - ostrzega aspirant Bielamowicz. - Osoba kierująca łódką lub rowerkiem musi być trzeźwa. Tymczasem są przypadki, że badani mają nawet powyżej, 0,5 promila alkoholu.

Stąd nader częste kontrole na wodzie stanu trzeźwości pływających. Policjanci dysponują alkomatem oraz urządzeniem alkoblue, które pozwala wstępnie ocenić stan trzeźwości badanego.

W zależności od rodzaju i ilości popełnionych wykroczeń mandat karny wynosi od 20 do 500 złotych. - Ciekawostką jest to, że sprawcami wykroczeń są głównie osoby przyjeżdżające nad jezioro spoza Tarnobrzega - mówi policjant. - Przyjeżdżają z innych regionów i myślą, że u nas panuje taka sama sytuacja, jak na innych akwenach. Czyli każdy robi to co chce. A tak nie jest i nie będzie.

Od początku tego sezonu akcji ratunkowych związanych z wywróceniem jachtu czy rowerków wodnych, przy załamaniu pogody tylko w czerwcu było kilka. W lipcu policjanci przeprowadzili 63 interwencje na wodzie. Przeprowadzili pięć akcji ratunkowych i wylegitymowali 100 osób. Nałożyli 58 karnych mandatów, związanych głównie z bezpieczeństwem na wodzie. Zatrzymali siedmiu nietrzeźwych, którzy korzystali z rowerków lub łódek. - Ponadto na terenie wokół jeziora było 136 interwencji - podlicza Mariusz Bielamowicz. - 191 osób wylegitymowanych, 76 mandatów karnych. Wokół jeziora zmorą są kierowcy, którzy nie stosują się do znaków i jeżdżą pod prąd.

Sierpniowe statystyki, ze względu na znacznie większą liczbę wypoczywających będą jeszcze wyższe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24