Półka z książkami: Żarnowiec i Konopnicka

[obrazek1] Marii Konopnickiej żarnowieckie lata, Zdzisław Łopatkiewicz, wyd. Gminna Biblioteka Publiczna w Jedliczu, Jedlicze 2013.Autorem dzieła jest Zdzisław Łopatkiewicz, który przez 33 lata, najpierw jako kustosz, a potem dyrektor związany był z Muzeum Marii Konopnickiej w Żarnowcu. Książka jest zatem poparta solidną wiedzą i bogata źródłowo. Wszystkie informacje poparte są dokumentami, listami i relacjami świadków. Towarzyszą im unikalne zdjęcia żarnowieckiego dworku, przebywającej w nim poetki i jej przyjaciół.

Jak wiadomo, dom z ogrodem w Żarnowcu był darem narodu polskiego dla Konopnickiej. Wcześniej taki prezent - w Oblęgorku - otrzymał Henryk Sienkiewicz. Owe gesty miały ważną, patriotyczną wymowę. Polska była pod zaborami, a obdarowani w swoich utworach propagowali polskość.

Z. Łopatkiewicz szczegółowo opisuje, jak to się stało, że spośród 36 czy może 37 miejscowości oferowanych do kupna, wybór padł właśnie na nieruchomość pod Jedliczami, nieopodal Krosna. Poetka dotarła tu 8 września, w towarzystwie najlepszej przyjaciółki Marii Dulębianki, malarki. Witał ją tłum dorosłych i dzieci.

Zamieszkanie Konopnickiej w Żarnowcu odmieniło tę miejscowość. Autorka "Roty", mimo skromnych dochodów, nie tylko zadbała o odnowienie ogrodu, ale i nie pozostawała obojętna na sprawy swoich chłopskich sąsiadów. Za jej pośrednictwem zdolne, chociaż biedne dzieci mogły wyjeżdżać na dalszą naukę.

W książce znajdują się obszerne cytaty z korespondencji Konopnickiej z rodziną i przyjaciółmi. Dzięki nim i XX-wieczny, przedwojenny Żarnowiec i jego mieszkanka nabierają realnych kształtów. Chociaż dziś tamten świat sprzed 100 lat wydaje się dzielić z naszym gigantyczna przepaść.