Powiatowy Urząd Pracy w Rzeszowie ma do rozdania pieniądze dla bezrobotnych, którzy chcą rozpocząć działalność gospodarczą. Maksymalnie można dostać 21 tys. zł.
- Ogłosiliśmy nabór uzupełniający, bo nie wpłynęła do nas wystarczająca liczba wniosków. To już czwarty nabór w tym roku - zwraca uwagę Jolanta Czarnobaj z PUP w Rzeszowie. - Nie jest tak, że w ogóle nie ma chętnych do zakładania własnych firm. Podczas ostatniego naboru przyjęliśmy 20 wniosków. Zainteresowanie wśród bezrobotnych więc jest - podkreśla.
Najmniejsze było wśród osób niepełnosprawnych i 50 plus. O pieniądze starają się głównie młodzi ludzie do 25. roku życia. - Obecny nabór będziemy prowadzić od 18 do 29 sierpnia -dodaje Jolanta Czarnobaj.
Nie każdy jednak bezrobotny może starać się o pieniądze. Nie mogą m.in. osoby, które od 1 marca 2008 roku do końca 2013 roku brały już udział w projekcie unijnym "Więcej szans w powiecie rzeszowskim".
Problemem może być również to, że tylko niektóre osoby zarejestrowane w PUP mogą złożyć wniosek. Pieniądze będą przyznawane wyłącznie bezrobotnym w wieku 50+, niepełnosprawnym, młodzieży do 25 lat, która na bezrobociu jest maksymalnie cztery miesiące oraz nauczycielom, którzy stracili pracę w 2012 r.
Pieniądze na otwarcie firmy dostaną osoby, które znajdą się w pierwszej lub drugiej grupie. W pierwszej są ci, którzy gotowi są natychmiast podjąć pracę, w drugiej, którzy wymagają pomocy, np. przeszkolenia. Trzecia to osoby, które zarejestrowane są tylko dla ubezpieczenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Bieniuk w PRZEŚWITUJĄCYCH spodniach na ściance. Tak wystroić mogła się tylko ona
- 19-letnia Emilia Dankwa odsłania brzuch i wygina śmiało ciało w cekinach i szpilkach
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!