Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Głogów Małopolski ma wierną kopię aktu lokacyjnego [WIDEO]

Małgorzata Motor
- Wkrótce kopię aktu lokacyjnego Głogowa Młp. będzie można oglądać w ratuszu – zapowiada burmistrz Paweł Baj.
- Wkrótce kopię aktu lokacyjnego Głogowa Młp. będzie można oglądać w ratuszu – zapowiada burmistrz Paweł Baj. Fot. Krzysztof Łokaj
Głogów Małopolski ma wierną kopię dokumentu z 1570 r. Podpisał się pod nim założyciel miasta Krzysztof Głowa wraz najważniejszymi dostojnikami miejskimi.

- To jest źródło Głogowa Małopolskiego. Od tego dokumentu zaczęło istnieć miasto. Dla jednych jest to kawałek papieru, a dla drugich dokument, który pokazuje korzenie tego miasta i to, że ktoś w XVI w. umiał tutaj pisać i tworzyć przepisy. Na bazie tego dokumentu będziemy organizować lekcje historii. Jedna z nich ma być poświęcona tylko historii Głogowa, bo więcej wiemy o Starożytnej Grecji niż o mieście, z którego się wywodzimy - podkreśla Paweł Baj, burmistrz Głogowa Młp.

Dokument miał być spalony

W dokumencie tym opisane są najważniejsze akty: w jaki sposób ma wyglądać zarządzanie miastem, kiedy mają się odbywać jarmarki, kto sprawuje władzę, jakie prawa mają mieszczanie, Żydzi i inni, którzy mieszkali w Głogowie.

Jeszcze kilka lat temu nikt nie wiedział, że dokument się zachował.

- Od kilku lat mieszkam w Głogowie Młp. Cztery lata temu zainteresowałem się historią tego miasta. Okazało się, że można się o niej dowiedzieć zaledwie z dwóch broszur. Jedną wydano w 1935 r., drugą - w 1970 r. Dowiedziałem się też, że najważniejszy dokument, jakim jest akt lokacyjny, nie istnieje. Spalił się podczas działań wojennych w 1943 r. Spłonął wtedy wraz z ratuszem - opowiada historyk Robert Borkowski.

W trakcie przygotowywania swojej publikacji "Kroniki Głogowskie" dotarł jednak do informacji, z których wynikało, że dokument jednak się zachował. Przed drugą wojną światową trafił do Archiwum Głównego Akt Dawnych w Warszawie.

- Jest to specjalna instytucja, w której znajdują się wszystkie najważniejsze dokumenty z polskich miast. Poprosiliśmy o możliwość wglądu do tego dokumentu. Zleciliśmy jednocześnie wykonanie wiernej jego kopii. Została sporządzona z materiałów, z których był wykonany oryginał, czyli na koziej skórze i z wykorzystaniem tuszu, który był w użyciu w tamtym czasie - podkreśla burmistrz.

Prace trwały kilka miesięcy

Prace nad kopią trwały kilka miesięcy. Były nie tylko pracochłonne, ale też skomplikowane. Oryginał dokumentu jest podniszczony i trudny do odczytania. Prace więc rozpoczęły się od obróbki komputerowej. Mimo że trwała trzy miesiące nie pozwoliła na całkowite odczytanie tekstu. Ostatnie trzy linijki oryginału są całkowicie nieczytelne.

- Głogów Małopolski jest jednym z nielicznych miast w Polsce, które mogą pochwalić się kopią aktu lokacyjnego. Niewiele miast decyduje się na sporządzenie kopii, bo jest to kosztowne - podkreśla Justyna Król z AGAD, którego pracownicy zrzeszyli się w Stowarzyszeniu Miłośników Dawnych Dokumentów, zajmującym się właśnie sporządzaniem wiernych kopii.

Kopia Głogowa Młp. kosztowała 11 tys. zł.

- Chcieliśmy zlecić sporządzenie również kopii drugiego ważnego dla nas dokumentu - aktu nadania praw miejskich przez króla Stefana Batorego w 1578 r. Kosztowałoby nas to jednak 25 tys. zł - mówi Paweł Baj.

Najdroższe byłoby sporządzenie pieczęci króla.

- Dokument musi oddawać w całości oryginał, razem z pieczęcią, żeby miał statut wiernej kopii. Pieczęć musi być wykonana z tych samych materiałów, z których była robiona dla króla. Poza tym, ten dokument jest dwa razy większy od aktu lokacyjnego - zwraca uwagę burmistrz.

Zlecił jednak wykonanie fotokopii tego dokumentu, a także aktu lokacyjnego oraz obrazu, na którym uwieczniono nadanie praw miejskich. Będą je otrzymywać zasłużeni mieszkańcy Głogowa Młp. wraz z medalem im. Krzysztofa Głowy, który burmistrz zlecił właśnie wybić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24