Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siarka Tarnobrzeg świetnie rozpoczęła sezon

Piotr Szpak
Po pierwszym meczu sezonu 2014/2015 piłkarze Siarki Tarnobrzeg mają spore powody do zadowolenia.
Po pierwszym meczu sezonu 2014/2015 piłkarze Siarki Tarnobrzeg mają spore powody do zadowolenia. Grzegorz Lipiec
W pierwszym meczu nowego sezonu w drugiej lidze piłkarze Siarki Tarnobrzeg zaimponowali charakterem. Debiutanci zasłużyli na pochwały.

Jeśli ktoś w 32-stopniowym upale potrafi narzucić ostre tempo gry i wykorzystać to tempo do końca spotkania, to musi czuć się silnym. Piłkarze Siarki najwyraźniej czują w sobie moc, bo w sobotnim wygranym 2:1 meczu z Rozwojem Katowice po prostu zabiegali rywali.

Drużyny ze Śląska znane są z twardej, nieustępliwej walki. Takie walory potwierdzili w Tarnobrzegu katowiczanie, którzy wygrali pierwszą połowę i zaczęli odliczać minuty pozostałe do zakończenia spotkania. "Siarkowcy" ciągle jednak nacierali, aż w końcu ich determinacja przyniosła efekty.

Atakowali do skutku

Dwa strzelone w ostatnich 12 minutach meczu gole przez Roberta Chwastka i Daniela Koczona zapewniły naszej drużynie wygraną. Ale na zwycięstwo zapracowali wszyscy. Najlepszym zawodnikiem meczu był Chwastek, który swój udany występ podkreślił zdobyciem pięknego gola. Grający do niedawna w chorzowskim Ruchu zawodnik wyrasta na czołową postać naszej drużyny.

- Grało mi się dobrze, wszyscy w drużynie starali się odrobić stratę z pierwszej połowy, wspomagaliśmy się na tyle, na ile potrafiliśmy. Czy nie baliśmy się, że zabraknie nam sił? Nie było obaw, bo jesteśmy dobrze przygotowani do sezonu. Nie było też u nas rozmyślania, by przeczekać w upale pierwszą połowę i zaatakować w drugiej. Było gorąco, ale warunki gry dla obu zespołów były takie same. Włożyliśmy w ten mecz dużo zdrowia, bo inaczej nie da się wygrywać - mówił po meczu Chwastek.

Filigranowy pomocnik Siarki był jednym z pięciu nowych graczy tarnobrzeskiego zespołu i wszyscy mieli swój wkład w wygraną. Z dobrej strony zaprezentował się Michał Paluch, który miał sporą chęć do gry.

Ojciec na trybunach

W drugiej połowie przy stanie 1:0 dla Rozwoju trener Tomasz Tułacz wprowadził do gry dwóch pomocników, doświadczonego Daniela Koczona oraz 19-letniego Kubę Więcka. Koczon spisał się jak należy, a Więcek rozpoczął grę jakby chciał rzucić się na rywali. Miał olbrzymią chęć walki, popełnił przy tym kilka gaf, ale zaimponował charakterem, tak jak jego pozostali koledzy z drużyny.

- Zależało mi na tym meczu, na tej wygranej. Mam nadzieję, że miałem swój malutki wkład w to zwycięstwo. Jestem w Siarce krótko, atmosfera jest dobra i widzę, że dobrze zrobiłem przechodząc do tarnobrzeskiego klubu - mówił po meczu Więcek.

Grze innego nowicjusza, Marcina Stefanika, przyglądał się z trybun jego tata, były piłkarz Siarki Józef Stefanik. Marcin nie zawiódł, walczył na tyle na ile mógł. Ci, którzy przyszli na stadion, byli pod wrażeniem determinacji gospodarzy, choć byłoby błędem twierdzenie, że było to wielkie spotkanie.

Piękny obiekt

Po ostatnim gwizdku arbitra trener gości, Dietmar Brehmer, przyznał, że jego drużynę gospodarze po prostu zabiegali.

- Nasi obrońcy nie ustrzegli się błędów, bo grali pod presją, byli non stop atakowani przez gospodarzy - mówił szkoleniowiec, który pozwolił też sobie na kilka komplementów pod adresem tarnobrzeskiego obiektu.

- Takich stadionów jak ten w Tarnobrzegu powinno być coraz więcej - mówił.

Za piłkarzami Siarki pierwszy jakże ważny mecz. Gospodarze wytrzymali trudy spotkania, które toczyło się w upale. Szkoleniowcy tarnobrzeskiego zespołu, Tomasz Tułacz i Jakub Kula, wykonali podczas przygotowań mistrzowską robotę, a piłkarze Siarki stanęli na inaugurację sezonu na wysokości zadania. Nic dziwnego, że w Siarce zrobiło się radośnie, a drużyna będzie teraz mogła w spokoju przygotowywać się do czekających ją trzech kolejnych meczów o drugoligowe punkty na własnym boisku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24