Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pobitno to raj dla archeologów

Teraz Rzeszów
Teraz Rzeszów
Widok na Pobitno z dachu Szpitala Wojewódzkiego nr 2.
Widok na Pobitno z dachu Szpitala Wojewódzkiego nr 2. Fot. Bartosz Frydrych
Znaleziska, na jakie natrafiali archeolodzy pracujący na os. Pobitno pochodzą nawet sprzed 4 tys. lat. Ta jedna z najstarszych dzielnic Rzeszowa ma bardzo bogatą historię, a nawet własne legendy.

Pierwsza wzmianka o Pobitnie pochodzi z 1380 r., ale miejscowość jest prawdopodobnie starsza.

- W zapiskach z XII w. jest mowa o osiedleńcach ruskich na zakolu Wisłoka, bo w Średniowieczu przez pewien czas to właśnie Wisłok stanowił granicę pomiędzy Rusią Halicka a Polską - opowiada Wiesław Walat, były prezydent Rzeszowa, jeden z najbardziej znanych mieszkańców osiedla. - Zasadźcą wsi był Sieciech, a lokowania wsi na prawie niemieckim dokonał najmłodszy syn Jana Pakosławica - dodaje.

Przez wieki funkcjonowało jako osobna wieś, co ciekawe, prawosławna. Świadczą o tym dawne kroniki, z których wynika, że podatek na kościół katolicki od tutejszych mieszkańców był bardzo niski. Prawdopodobnie istniała tu też cerkiew, a w okolicach ul. Bruna funkcjonował młyn miejski, prowadzony przez małżeństwo Luderów, ściągniętych w 1355 r. przez Króla Kazimierza Wielkiego ze Śląska lub Moraw.

Nasze skarby trafiły do Austrii

To właśnie bogata przeszłość dzielnicy sprawiła, że na jej terenie archeolodzy wielokrotnie natrafili na wiele cennych znalezisk. Już w latach 50. XIX w., kiedy budowano linię kolejową Kraków – Lwów, w okolicach Kopca Konfederatów odkryto archeologiczny skarb wyrobów brązowych, w tym bransolety, naramienniki i napierśniki, które znajdują się obecnie w Wiedniu. W okresie dwudziestolecia międzywojennego na osiedlu znaleziono też monety rzymskie. Wreszcie na ślady osadnictwa natrafiono też zupełnie niedawno, przed rozpoczęciem budowy al. Żołnierzy Armii Wojska Polskiego w 2003 r.

- Podczas prac archeologicznych, które poprzedziły budowę drogi odkryto osadę sprzed 4 tys. lat - opowiada Walat. - W jamach głębnych znaleziono ok. 40 siekierek z kamienia. Ich liczba wskazuje, że w tym miejscu odbywał się handel - zaznacza.Te badania trwały 2 lata i objęły w sumie 40 arów. Niestety, nigdy nie zostało nimi objęte tzw. stare Pobitno, czyli zachodnia część osiedla, w której dominuje stara, często nawet drewniana zabudowa.

Nowocześniejsza, blokowa zabudowa znajduje się dziś w części wschodniej.

To tu ćwiczą tancerki brzucha

Teren włączonego do Rzeszowa w 1952 Pobitna w większości pokrywa się z obszarem dzisiejszego osiedla. Wyjątkiem jest część dawnego Pobitna, która znajduje się dziś na obecnym osiedlu Mieszka I, choć mieszkający na południe od ronda przy ul. Lwowskiej nadal mówią, że są z Pobitna. Osiedlowe życie mocno skupia się wokół tutejszej filii Rzeszowskiego Domu Kultury, również jednego z najstarszych osiedlowych domów kultury w mieście. Na organizowane tu zajęcia taneczne, plastyczne, teatralne i wokalne przychodzą już 4-latki. Sporo jest młodzieży i dorosłych.

- Wśród dzieci najpopularniejsza jest nauka gry na pianinie i gitarze. Dorośli chętnie wybierają zajęcia z rękodzieła, a w ostatnim sezonie zwłaszcza z ikonopisarstwa - mówi Anna Małecka, kierownik filii RDK na os. Pobitno. - Wśród pań prawdziwym hitem są zajęcia z aerobiku, dzięki którym mieszkanki nie muszą jeździć na fitness do klubów - uśmiecha się.Do tego dom kultury prowadzi też naukę tańca brzucha i jako jedyny na Podkarpaciu ma swój własny zespół tańca brzucha „Gussel". W kalendarzu imprez sporo jest też wydarzeń o zasięgu nie tyle miejskim, co wojewódzkim. Młodzież gimnazjalna i licealna chętnie rywalizuje w konkursie recytatorskim, podczas którego występuje nawet 100 osób. Od 10 lat na festiwal piosenki „Na skrzydłach muzyki" zjeżdżają uczniowie z całego województwa, a na scenie przez dwa dni prezentuje się ok. 140 uczestników. Ponieważ dom kultury współpracuje z Polskim Centrum Origami dwa razy do roku organizuje konkurs origami, na które nadsyłanych jest nawet 700 prac z całego województwa. Można je później oglądać na pokonkursowych wystawach przyciągających cały region.

Warto zobaczyć

Kopiec konfederatów to wizytówka osiedla i jedno z najbardziej zagadkowych miejsc na mapie Rzeszowa. Kopiec miał być usypany dla upamiętnienia bitwy, jaką na terenie ówczesnej wsi Powietna w 1769 r. stoczyli Konfederaci Barscy z wojskami rosyjskimi. Ale wzniesienie pomiędzy mostami Lwowskim a Załęskim istniało wcześniej i było określane jako Kopiec Tatarski lub Tatarska Góra, bo z jego szczytu wypatrywano nadchodzących Tatarów. Część badaczy uważa, że kopiec jest kurhanem jednej z kultur prehistorycznych, a Franciszek Kotula twierdził, że po tej stronie Wisłoka było niegdyś ruskie, pograniczne, średniowieczne grodzisko.

Cmentarz Pobiciński - cmentarz został otwarty w 1910 r. na gruntach ówczesnej wsi Pobitno. Spoczywa tu wielu znanych mieszkańców Rzeszowa, w tym legionista płk. Leopold Lis-Kula, pierwszy prezydent Rzeszowa Roman Krogulski i ks. Józef Jałowy. Tu znajduje się też symboliczny grób Łukasza Cieplińskiego, żołnierza AK. Symboliczny, bo miejsce pochówku Cieplińskiego nie jest znane. Na cmentarzu pochowany jest natomiast jego syn, Andrzej. Tu odbywały się też pochówki żołnierzy z okresu I i II wojny światowej, również Rosjan i Austriaków. Cmentarz wpisany jest do rejestru zabytków.

Kapliczka Matki Bożej - wzniesiona została w 1904 roku i pierwotnie stała przy ul. Lwowskiej. W 1973 r. w związku z poszerzaniem ulicy przeniesiono ją na ul. Morgową. Przy kapliczce odbywają się nabożeństwa, m.in. majowe, do dziś kultywowane przez mieszkańców "starego Pobitna".

Tu straszy!

Dziwne postacie i stwory bez głów - te i inne zjawy w okolicach dzisiejszych koszar wojskowych mieli widywać mieszkańcy, którzy nazwali ten przysiółek Wisielówką. Bujna wyobraźnia chłopów wzięła się prawdopodobnie stąd, że ustawiona była tam szubienica dla garnizonu austriackiego, na której od czasu do czasu wieszano nieposłusznych żołnierzy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto