Piotr Kot
Piotr Kot
Urodzony: 11 maja 1971
Kariera piłkarska: Stal Sanok, Grzegórzecki Kraków, kariera trenerska: Stal Sanok (młodzież i asystent), Stal Sanok, Ekoball Sanok (młodzież), Partyzant Targowiska, Stal Sanok, Geo-Eko Ekoball Stal Sanok.
- Nie pierwszy raz podejmuje się pan misji "niemożliwe"...
- A który?
- Przynajmniej drugi.
- Nie zastanawiam się nad tym. Bardziej martwię się o to, jak optymalnie przygotować chłopaków do ligi. Nie ma mowy o okresie przygotowawczym. Części chłopaków coś trenowała, ale trudno będzie nam to wszystko zaplanować.
- Ostatnie dni zdynamizowały sytuację..
- Fakt, losy Stali Sanok ważyły się przez parę tygodni. Trudno było przewidzieć, co będzie z sanocką piłką. Było duże zagrożenie, że nasze miasto nie będzie miało seniorskiej drużyny. To byłoby ogromny cios.
- Nowy zespół powinien rozpoczynać walkę od najniższej ligi.
- To jednak była specyficzna sytuacja, choć ja doskonale rozumiem argumenty przeciwników włączenia nas do rozgrywek ligi okręgowej. Podczas walnego zebrania krośnieńskiego OZPN-u cierpliwie ich wysłuchałem, a potem sam przedstawiłem naszą sytuację. Ona nie jest prosta. My nie chcieliśmy oszukać systemu rozgrywek. Tu chodziło o ratunek dla chłopaków ze Stali Sanok. Dzielnie walczyli w rozgrywkach III ligi. Nie mogliśmy odpuścić walki o ratowanie wizerunku sanockiej piłki.
- Chodziło przede wszystkim o ludzi. Nie braknie ich panu w lidze?
- Wierzę, że nie. Na razie mogę jednak opierać się jedynie na ich deklaracjach. Z wiosennego zespołu Stali Sanok zostało mi 9 zawodników. Liczę też na wracających z wyjazdów zagranicznych: Mateusza Fakę i Jakuba Januszczaka. Jeśli dołożę do tego tych zawodników, którzy zakończyli w czerwcu wiek juniora (rocznik 95) wychodzi mi jakiś 13, może 14 graczy. Resztę kadry będą tworzyć nasi juniorzy. Nie mamy prawie nikogo w roczniku 96, ale będziemy wybierać w roczniku 97.
- Jest szansa na powrót doświadczonych zawodników, takich jak Marek Węgrzyn czy Maciej Kuzicki?
- Nie ma takiego tematu.
- To będzie młoda drużyna...
- W III lidze też nie było u nas za wielu doświadczonych zawodników, a potrafiliśmy walczyć. Na razie zrobiliśmy pierwszy krok. Mamy drużynę seniorów w Sanoku. Na kolejne efekty trzeba czekać.
- Ekoball musi pozmieniać coś w budżecie na ten rok...
- To nie jest łatwe. Mamy spotkanie z zarządem, chłopcom przedstawimy warunki. Ja jako trener raczej nie byłem w ostatnim czasie rozpieszczany przez swoich pracodawców, ale pracuje w Sanoku nie dla zer na koncie. Zawodnicy też będą mieć czas na zapoznanie się z naszą sytuacją. Nie chcemy im powiedzieć: "gracie tylko dla satysfakcji", coś trzeba zaoferować. Jestem jednak zdania, że lepszy wróbel w garści niż kanarek na dachu. Nie można planować wynagrodzeń ponad stan.
- Kiedy wrócicie do III ligi?
- Chciałbym już teraz (śmiech). Mamy masę roboty przed startem rozgrywek, nie rozmyślam o tym. Zależy nam przecież na awansie, najpierw do IV ligi, ale nie możemy zaniedbać pozycji Ekoballu w I Podkarpackiej Lidze Juniorów czy w innych rozgrywkach młodzieżowych. Proszę o cierpliwość.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"