Nie martw się, gdy zgubisz paragon

- Trwają letnie wyprzedaże. Ceny spadają nawet do 70 procent. Czy towar kupiony po dużej obniżce podlega reklamacji?

- Oczywiście, że tak. Jeżeli towar (obniżka danego towaru) nie jest opieczętowana określoną wadą (usterką) to jak najbardziej jest to towar pełnowartościowy i niezależnie, za jaką kwotę go kupimy zawsze możemy go reklamować na ogólnych zasadach.

- Zgubiliśmy paragon. Jak w takiej sytuacji zareklamować towar? Istnieje taka możliwość?

- Oczywiście, że tak. Paragon jest środkiem dowodowym, uprawdopodobniający fakt zawarcia umowy kupna - sprzedaży. To, że nie posiada się paragonu w żadnym wypadku nie powoduje, że nie możemy złożyć reklamacji. Tyle tylko, że jest nam o wiele trudniej, musimy uprawdopodobnić fakt zawarcia umowy, czyli zakupu tego konkretnego towaru.

- Do kogo mamy się zwrócić z reklamacją w przypadku likwidacji sklepu?

- Powinniśmy przede wszystkim w oparciu o paragon określić, kto dokonał sprzedaży, kto jest stroną: czy jest czy spółka, czy osoba fizyczna, prowadząca działalność gospodarczą. Możemy to sprawdzić m.in. w Krajowym Rejestrze Sądowym (KRS). Należy sprawdzić, gdzie znajduje się siedziba danego przedsiębiorcy i tam należy złożyć reklamację.
- Czy komunikat przy sklepowej kasie: "Po odejściu od kasy reklamacji nie uwzględniamy" jest zgodny z prawem i powinniśmy go przestrzegać?

- Nie jest zgodny z prawem. Reklamacje, zawsze można złożyć wtedy, kiedy uznamy, np., że towar jest wadliwy. Szczerze mówiąc nie spotkałem się z taką informacją, ale często przy kasach pojawiają się informacje "Po odejściu od kasy nie można dokonać zwrotu zakupionego towaru".

- I co wtedy...

- To jest jak najbardziej zgodne z prawem. Nawet na dobrą sprawę sprzedawca nie musi o tym klientów informować. Można zwrócić towar kupiony na pokazie, przez internet natomiast w punkcie handlowym, jest wyłącznie wola sprzedającego.

- O czym powinien pamiętać klient, by uniknąć pułapek zastawionych czasami przez sprzedawców?

- Musi się zastanowić czy dany towar rzeczywiście jest mu potrzebny. Bardzo często są to różnego rodzaju marketingowe ruchy ze strony sprzedającego, który sugeruje, że kupujemy towar po dużej obniżce, a w rzeczywistości jest to towar oferowany przez innych w podobnej cenie niż na wyprzedaży. Takie sytuacje ostatnio coraz rzadziej się pojawiają, ale niestety jeszcze się zdarzają. Nie mówię oczywiście tutaj o większych sieciach.

- W jakich sytuacjach można zgłosić się do rzecznika praw konsumenta?

- Wtedy, kiedy chodzi o naruszenie praw konsumenckich. Najprościej mówiąc, kiedy osoba fizyczna jest w sporze z przedsiębiorcą.