Karpaty Krosno mogą liczyć na pomoc miasta

Czy na podstawie tych ustaleń podpiszą umowy z klubem i nadal bronić będą biało-niebieskich barw pokażą najbliższe dni.

- Złożyliśmy konkretną propozycję i teraz czekamy na odzew. O kwotach mówić nie będę, ale część zawodników utrzyma kontrakty wcześniej wynegocjowane z zarządem klubu - poinformował po spotkaniu Bronisław Baran. Wedle wiceprezydenta Karpaty mają opierać się na wychowankach, zarówno tych doświadczonych, jak i obecnych młodzieżowcach.

- Robiliśmy naprawdę wszystko, żeby w jak największym stopniu odciążyć Karpaty od bieżących opłat. Dążyliśmy, żeby zarząd klubu interesowała tylko i wyłącznie działalność pierwszego zespołu bez oglądania się na nic, włącznie z niezaprzątaniem sobie głowy praniem strojów. W obliczu problemów finansowych wyciągamy rękę i składamy ofertę. Myślę, że spotka się ona z pozytywnym odbiorem - dodał wiceprezydent.

Jego zdaniem, dzięki pomocy miasta, uda się utrzymać trzon zespołu z rundy wiosennej i kontynuować wyniki windujące wówczas Karpaty do trzecioligowej czołówki.

- Piotr Hajduk, Kamil Chmielowski, Paweł Jarząb, Albert Telesz, Jakub Popielarz, Bartłomiej Buczek, Łukasz Zych przy wsparciu doświadczonego Kamila Walaszczyka i nowo wchodzących do składu młodych zawodników, to kadra gwarantująca trzecioligowy byt. Przy założeniu rzecz jasna, że wymienieni piłkarze podpiszą kontrakty. Ale o tym przekonamy się w najbliższym czasie - dowodził wiceprezydent, Bronisław Baran.

Zaznaczył jednocześnie, że obecne rozwiązania, to sytuacja tymczasowa. Terminy statutowe klubu mają przede wszystkim wyznaczyć wybory nowych władz Karpat.

- Czekamy na ludzi energicznie działających na rzecz futbolowej ekipy z Krosna. Szukać bowiem należy rozwiązań długofalowych dotyczących finansowania sekcji piłkarskiej, czyli opartych na współpracy ze sponsorami. Na dzisiaj jednak skupiamy się na podpisaniu umów przez zawodników. Czekam niecierpliwie na wieści z klubu, tym bardziej, że sam kiedyś reprezentowałem barwy Karpat i klubu ten zawsze będzie mi bliski sercu - podsumował wiceprezydent Krosna.

O decyzjach zawodników wynikających z wczorajszego spotkania poinformujemy jutro.