Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal Rzeszów walczy do końca. "Będziemy pisać do PZPN"

Tomasz Ryzner
Stal w I lidze "była” przez... 3 dni. Wygląda, że najszybciej może tam trafić za dwa lata.
Stal w I lidze "była” przez... 3 dni. Wygląda, że najszybciej może tam trafić za dwa lata. KRZYSZTOF KAPICA
- Mecz się jeszcze nie skończył - mówi Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa. Ma na myśli możliwość gry Stali w I lidze, która po wtorkowym zebraniu zarządu PZPN, wydaje się jednak raczej iluzoryczna.

Sokół zamiast Zagłębia

Sokół zamiast Zagłębia

Gdyby Stal grała w I lidze w miejsce Floty, za półtora tygodnia na inaugurację rozgrywek zmierzyłaby się na wyjeździe z Zagłębiem Lubin, czyli spadkowiczem z ekstraklasy. Jeśli jednak nie zdarzy się cud, biało-niebiescy tydzień później wystartują do sezonu III-ligowego. W 1 kolejce podejmą Sokoła Sieniawa.

Jak informowaliśmy PZPN nie zgodził się na to, by rzeszowski klub wykonał skok z III do I ligi i wykupił od Floty Świnoujście licencję na występy na zapleczu ekstraklasy. Uzasadniano to tym, że nadmorski klub nie wyrejestrował się z lokalnego związku (chciał mieć zespół w klasie "O"). Po drugie nie byłoby podobno czasu, by Stal przeszła proces licencyjny.

- Jeszcze o 9.30 we wtorek nie było żadnych uwag do Stali. Wszystko było zgodne z prawem PZPN-u. Nagle wynikła sprawa wyrejestrowania Floty. Poprosiliśmy o 12 godzin, na uzupełnienie odpowiedniego wniosku, ale prezes Boniek nie chciał czekać - mówi Kazimierz Greń, prezes podkarpackiego ZPN-u i członek zarządu PZPN-u, mocno lobbujący na rzecz Stali w stolicy.

Brakło czasu

Jacek Szczepaniak, prezes sekcji piłki nożnej Stali, mówi, że sprawa wykreślenia Floty ze struktur zachodniopomorskiego ZPN-u nie została przeoczona. - Po prostu

brakło czasu na doprowadzenie wszystkiego do końca. Szybko byśmy dostarczyli odpowiedni dokument, ale prezes Boniek bał się podjąć decyzję i zakończył obrady, zostawiając nas z niczym.

Prezydent Rzeszowa, który był mocno zaangażowany w sprawę (a także pozyskiwanie potencjalnych sponsorów) ma nadzieję, że I liga po 20 latach wróci jednak do stolicy Podkarpacia. - Nie jest dobrze, ale jeszcze nie wywieszamy białej flagi. Będziemy próbowali ratować sytuację - mówi gospodarz Rzeszowa.

Dziwny prezes

- Jeszcze działamy, ale szansę na odwrócenie sytuacji są małe. Zarząd nie podjął właściwie żądnej decyzji, więc nie się od czego konkretnie odwołać - zaznacza Greń. - Wszystko zależy teraz od Floty. Niestety, nie wiem, czy klub ze Świnoujścia nie wykorzystał czasem Stali do jakichś gierek.

To możliwe, że bo Edward Rozwałka, prezes Floty dziwne zareagował na wieści z Warszawy - W sobotę prezes sprzedał licencję, cieszył się, że dzięki pieniądzom z Rzeszowa klub spłaci dług. A dziś cieszy się z decyzji PZPN-u i zapowiada grę w I lidze - mówi nam Paweł Pazik, dziennikarz Głosu Szczecińskiego.

Szczepaniak zapowiada, że Stal nie zejdzie z placu boju bez walki. - Prawnicy przyznają nam rację, wydział gier nie zgłasza sprzeciwu, rzecznik prawa związkowego tak samo. Wyślemy pismo do PZPN-u. Chcemy mieć uzasadnienie do tego, co zaszło - dodał działacz Stali.

Boniek zagrał Greniowi na nosie?

Ciekawą teorię na temat fiaska sprawy Stali w PZPN-ie przedstawił na łamach tygodnika "Piłka Nożna" Adam Godlewski.

"Szef PZPN-u nie wygrałby ostatniej elekcji, gdyby za jego kandydaturą nie opowiedział się Kazimierz Greń. Teraz Boniek ma podejrzenie, słuszne zresztą, że popularny w środowisku delegatów na zjazd Greń już nie opowie się za nim, a zatem nie ma interesu, aby wzmacniać polityczną konkurencję (każdy klub I ligi dysponuje głosem - jednym - podczas wyborów w PZPN-ie)".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24