Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Stalówka" ma problemy ze stadionem. Będzie grać bez kibiców?

Arkadiusz Kielar
Piłkarze Stali Stalowa Wola mogą na inaugurację drugoligowego sezonu rozegrać mecz u siebie bez udziału kibiców…
Piłkarze Stali Stalowa Wola mogą na inaugurację drugoligowego sezonu rozegrać mecz u siebie bez udziału kibiców… Arkadiusz Kielar
Drugoligowa Stal Stalowa Wola ma poważny kłopot ze stadionem jeszcze przed rozpoczęciem nowego sezonu.

Chociaż Stal ma zaplanowany mecz na inaugurację sezonu u siebie 2 sierpnia, to ze względu na prace trwające na stadionie przy ulicy Hutniczej nie ma zgody policji i miasta na rozgrywanie zawodów w ramach imprez masowych.

Władze piłkarskiej spółki akcyjnej Stal Stalowa Wola rozważają w tej sytuacji albo rozegranie meczu u siebie bez udziału publiczności albo prośbę do rywali o zmianę gospodarza, wtedy rewanż na wiosnę rozegrany byłby w Stalowej Woli.

Nie może być inaczej

Na stalowowolskim stadionie, którego gospodarzem jest Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, trwają prace budowlane związane z sektorem dla zorganizowanych grup kibiców gości, które mają zakończyć się z końcem lipca. Ale jest jeszcze potem odbiór techniczny, potrzebna zgoda policji itd. Na rozegranie meczu w Stalowej Woli na inaugurację sezonu w ramach imprez masowych zgody z miasta i policji nie ma. Pierwszym przeciwnikiem "Stalówki" ma być Limanovia Limanowa, która przejęła Kolejarza Stróże.

- Brak jest pozwolenia prezydenta miasta na imprezy masowe na naszym stadionie z powodów formalnych - mówi Mariusz Szymański, prezes Stali.

- Negatywna jest opinia policji, ale nie może być inna, skoro trwają prace na stadionie, mają między innymi burzyć właśnie kasy. Trzeba też pamiętać, że jeśli w najbliższą sobotę pokonamy na wyjeździe w meczu rundy wstępnej Pucharu Polski Spartę Jazgarzew, to w kolejnej rundzie trafimy na pierwszoligową Olimpię Grudziądz, z którą powinnyśmy zagrać w sierpniu na swoim stadionie. A kibice na naszym stadionie to też są określone wpływy do kasy. Nie wiadomo jednak, czy w związku z pracami na stadionie nie będziemy musieli grać aż kilku spotkań poza nim. A skoro nie da się grać u siebie, będzie trzeba podzwonić po innych ośrodkach, gdzie grać można - dodaje.

Sprawdzian dla Staronia

Sytuacja nie jest wesoła, tymczasem piłkarze Stali przygotowują się do nowego sezonu, rozgrywając kolejne sparingi. W środę mają grać u siebie z Resovią Rzeszów, być może w ten sam dzień rozegrany zostanie jeszcze sparing z Wisłą Sandomierz, ale możliwe, że wobec perspektywy gry w Pucharze Polski nie będzie dwóch meczów kontrolnych w jeden dzień.

Do naszego zespołu, do którego trafiło już przed nowym sezonem aż sześciu nowych piłkarzy, trenerzy Jaromir Wieprzęć i Andrzej Kasiak chcą pozyskać jeszcze napastnika. W środę w sparingu ma zagrać Łukasz Staroń z Puszczy Niepołomice.

Do stalowowolskiej drużyny nie trafi Piotr Prędota ze Stali Rzeszów, która ma grać w pierwszej lidze po odkupieniu przez Stal licencji od Floty Świnoujście, "Stalówce" proponowano napastnika, który występował we Flocie, Bośniaka Ensara Arifovicia, ale nim stalowowolanie nie byli zainteresowani. W kręgu zainteresowań był też Mateusz Świechowski z Resovii, ale rzeszowianie mieli zbyt wygórowane żądania finansowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24