Fenerbahce chce Paula Lotmana, kadra pracuje

Turcy, z tego co udało nam się nieoficjalnie ustalić, chcieliby wypożyczyć Amerykanina, który ma ważny kontrakt z rzeszowskim klubem na najbliższy sezon.

Lotman, który nie ma pewnego miejsca w wyjściowej szóstce wicemistrzów Polski, ma być mocno zainteresowany oferta znad Bosforu. Czy dostanie zgodę z Rzeszowa? Czy Turcy się nie rozmyślą?

Zamiana na środkowego?
Lotman wraz z reprezentacja USA występował w Final Six Ligi Światowej we Florencji, ale nie miał specjalnie okazji, aby zademonstrować swoje kwalifikacje. Do Florencji pojechał także Andrzej Kowal, trener resoviaków, który miał rozmawiać z Lotmanem oraz baczniej przyglądać się grze amerykańskich środkowych.

Budżet Asseco Resovii na najbliższy sezon jest już dopięty, dlatego ewentualne zmiany podobno uzależnione są od ruchów kadrowych wewnątrz obecnej kadry, czyli ewentualnego odejścia do Fenerbahce Lotmana.

Jeżeli odejdzie Lotman, to w jego miejsce być może nasz klub pozyska środkowego. Na razie, do czasu opublikowania oficjalnego komunikatu, są to tylko spekulacje. Paru amerykańskich środkowych i to z najwyższej półki, m.in. znany z gry w Jastrzębskim Węglu Russel Holmes, czy David Lee (jest bardzo drogi) pozostaje do wzięcia.

Trener Kowal nie wykluczył, że do ewentualnych zmian w kadrze może dojść. Czy informacje na temat Lotmana się potwierdzą? Musimy poczekać jeszcze kilka dni.

Bernardi też do Turcji?
Najbogatsze tureckie kluby Halkbank Ankara i Fenerbahce, w którym szkoleniowcem jest Daniel Castalleni, kompletują na najbliższy sezon mocne drużyny. Halkbank ściągnął m.in. przyjmującego reprezentacji Polski Michała Kubiaka, mocno w ten sposób osłabiając ekipę Jastrzębskiego Węgla.

W ostatnich dniach pojawiły się kolejne rewelacje, jakoby mistrz Turcji złożył także ofertę nie do odrzucenia Lorenzo Bernardiemu, trenerowi Jastrzębskiego Węgla. Polski klub i sam szkoleniowiec nie skomentowali tych doniesień. Inna sprawa, że podobno w kolejce po trenerską posadę w Jastrzębiu już ustawiła się kolejka fachowców z kilku krajów.

Kadrowicze zasuwają w Bełchatowie
W niedzielę we Florencji zakończył się Final Six Ligi Światowej. Finał USA (3:0 półfinale 3:0 z Iranem) - Brazylia (3:0 z Włochami) zakończył się już po zamknięciu tego numeru, a tymczasem reprezentacja Polski od kilku dni przygotowuje się w Bełchatowie do światowego czempionatu.

Wśród 16 zawodników, którzy ostro zasuwają znajduje się pięciu zawodników Asseco Resovii: Fabian Drzyzga, Piotr Nowakowski, Rafał Buszek, Dawid Konarski i Krzysztof Ignaczak. Trener Stephane Antiga daje mocno w kość.

Ruszyliśmy z wysokiego "C". Oczywistą rzeczą było to, że dopadną nas zakwasy, wszędzie, na każdym centymetrów naszego ciała, no może z drobnymi wyjątkami, ale nie jest fajnym uczucie, kiedy idziesz za potrzebą a nogi i pośladki tak bolą, że nie możesz usiąść - pisał w sobotę na swoim bloku Ignaczak.

- Dzisiaj był ten dzień w którym zaczęły odpuszczać i człowiek wraca do świata żywych. Jutro niedziela i trener zarządził, że jest odnowa, więc skorzystamy z jacuzzi, basenu sauny i wszelkich dostępnych środków aby odnowić nasze ciało i duszę. Po dzisiejszym dniu i dwóch wyczerpujących treningach należy nam się. Spędziliśmy równe 6 godzin na sali i siłowni przerzucając kilka ton żelaza a, że klimy brak w obu przypadkach wydaliśmy tyle potu, że będziemy niedługo mogli się schować za trzonkiem od łopaty. Praca wre - donosił "Igła".