Do informacji, że dwóch pracowników cywilnych policji trzyma w swoich biurkach broń i amunicję pochodzącą z czasów II wojny światowej, dotarli funkcjonariusze Biura Spraw Wewnętrznych. To tak zwana policja w policji. Jak się okazało pracownicy, którzy na co dzień pracowali w magazynie w komendzie na broń ani amunicję nie mieli pozwolenia. Sprawa trafiła do Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie, która wszczęła śledztwo. W czasie przeszukania śledczy zabezpieczyli 10 sztuk broni i około 1000 sztuk amunicji.
- Broń i amunicja mają charakter kolekcjonerski i pochodzą z okresu II wojny światowej. Nie zostały wyniesione z magazynów Komendy Wojewódzkiej Policji - podkreśla prokurator Andrzej Mucha, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.
Zarzut posiadania broni oraz amunicji bez zezwolenia usłyszało dwóch cywilnych pracowników policji, a także emerytowany policjant. Grozi im za to kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
W trakcie przeszukania znaleziono także kajdanki, pałki oraz tarcze policyjne.
- Trwa szczegółowa inwentaryzacja. Wszystko wskazuje na to, że elementy wyposażenia policji to były rzeczy wycofane z użytku i przeznaczone do zniszczenia - wyjaśnia kom. Paweł Międlar, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Rzeszowie. Pracownicy najprawdopodobniej wzięli sobie kajdanki, tarcze i pałki zamiast przekazać je do utylizacji.
Jeżeli zarzuty dotyczące broni i amunicji się potwierdzą pracownicy policji zostaną zwolnieni. Na razie zostali odsunięci od swoich obowiązków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?