Złodzieje rowerów z Rzeszowa wpadli rok po kradzieży

Do kradzieży rowerów doszło początkiem czerwca ubiegłego roku. Nieznani sprawcy przechodząc przez ogrodzenie zabrali trzy rowery stojące przed prywatnym domem. Policjantom przez rok nie udało się odzyskać rowerów. Aż do ostatniego wtorku, kiedy na bulwarach, w związku z powtarzającymi się kradzieżami jednośladów, rozpoczęły się regularne kontrole rowerzystów. Okazało się, że jeden z legitymowanych jechał na rowerze ukradzionym rok wcześniej z domu przy ul. Morgowej. Policjanci prześledzili całą drogę jaką przebył rower przechodząc z rąk do rąk zanim trafił do obecnego posiadacza.

Okazało się, że rower kupił ojciec zatrzymanego od znajomego prowadzącego komis rowerowy. Ten wcześniej kupił go od znanego mu chłopaka, który sprzedawał rower na prośbę swojego kolegi. W ten sposób policjanci dotarli do czterech rzeszowian w wieku od 18 do 20 lat. Pierwszego podejrzanego zatrzymali policjanci z referatu ds. nieletnich w środę. W tym samym dniu kryminalni zatrzymali dwóch kolejnych podejrzanych. Czwarty mężczyzna, w czwartek sam zgłosił się na komisariat. Usłyszeli już zarzut kradzieży za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.