Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej Kowal: chcemy zrobić krok do przodu

Marek Bluj
Trener Andrzej Kowal wybiera się wreszcie na trzytygodniowe wakacje.
Trener Andrzej Kowal wybiera się wreszcie na trzytygodniowe wakacje. KRZYSZTOF KAPICA
Rozmowa z Andrzejem Kowalem, trenerem siatkarzy Asseco Resovii i reprezentacji Polski na Ligę Europejską.

- Cztery zwycięstwa i cztery porażki, to bilans prowadzonej przez pana reprezentacji Polski w rozgrywkach Ligi Europejskiej. Nie wystarczyło to, aby awansować do finału, który był w zasięgu. Nie o awans za wszelką cenę jednak chodziło. Jaka jest pańska ocena występów Polaków?

- Nadrzędnym celem dla tej drużyny są przyszłoroczne mistrzostwa świata do 23 lat. Podstawowym zadaniem w tym roku było skompletowanie grupy zawodników, którzy w przyszłym roku mogą powalczyć na mistrzostwach o dobry wynik. Tegoroczna Liga Europejska była takim celem pośrednim. Oczywiście, w każdych rozgrywkach, to każdy stara się grać jak najlepiej i wygrywać. Do Ligi Europejskiej wystartowaliśmy praktycznie z marszu. Po trzech tygodniach treningów rozegraliśmy pierwsze mecze z Czarnogórą. Na pewno nasz zespół zrobił postępy, w kolejnych dwumeczach zdobywaliśmy kolejno trzy, cztery i pięć punktów z Azerbejdżanem, który był jednak najsłabszym zespołem w grupie. To ocena w kontekście wyników, jeżeli zaś chodzi o zawodników, to widać było u nich progresję, i to właśnie było najważniejsze. Reasumując, cel został osiągnięty, ale pozostał niedosyt wynikający z tego, że była szansa awansu z drugiego miejsca do kolejnego etapu rozgrywek.

- Co dalej z tą drużyną. Zawodnicy mają już wakacje?

- Tak, siatkarze z którymi pracowałem mają już wolne. Kolejnym celem będą przygotowania w klubach.

- Trener Kowal poprowadzi polski zespół w przyszłorocznych mistrzostwach świata do 23 lat?

- Takie były rozmowy, moim celem w tym roku było stworzenie grupy zawodników na przyszłoroczną imprezę. Mam nadzieję, że nic się tutaj nie zmieni. Przedstawię sprawozdanie z ostatniego kresu mojej pracy. Zawarty zostanie w nim także plan przygotowań na rok przyszły, z meczami w Lidze Europejskiej i spotkaniami kontrolnymi, pozwalającymi na optymalne przygotowanie drużyny do mistrzostw świata.
- Teraz wreszcie urlop?

- Tak, jadę na krótki urlop, aby trochę odpocząć, natomiast później wybieram się na szkolenie do Stanów Zjednoczonych.

- Z pewnością obserwował pan występy naszej pierwszej reprezentacji w Lidze Światowej. Zawodnicy Asseco Resovii grali w niej pierwszoplanowe role. Pewnie, tak jak kibiców, cieszy pana zwłaszcza świetna postawa Rafała Buszka?

- Oczywiście. Cieszy mnie gra w reprezentacji każdego siatkarza, który będzie w najbliższym sezonie występował w Resovii. Dla Rafała Buszka, Fabiana Drzyzgi czy Dawida Konarskiego to pierwszy rok, w którym, w reprezentacji Polski odgrywają ważniejsze role, grają w wyjściowych szóstkach. Na pewno zbierają duże doświadczenie. Na ten jednak moment z ich występów nie możemy wyciągać zbyt daleko idących wniosków. Gra i przebieg rywalizacji w Lidze Światowej nie będą adekwatne do tego, co się będzie działo podczas mistrzostw świata. Tak na dobrą sprawę wartość poszczególnych zawodników i całej grupy poznamy dopiero po mistrzostwach świata. Na razie jest fajnie, cieszy, że chłopcy potrafią grać na dobrym poziomie, ale oceniać ich będziemy po mistrzostwach świata.

- Mimo, że niektóre kluby ogłosiły już zamknięcie składów, na transferowym rynku nadal dość duży ruch. W Resovii będą jeszcze jakieś zmiany, czy już nie będzie?

- Być może będą jeszcze jakieś zmiany. Poczekajmy trochę, Kadra w większości jest już wykrystalizowana. Na to, czy dojdzie jeszcze do jakiejś zmiany, musimy dać sobie jeszcze chwilę czasu.

- Czyli, możemy oczekiwać, że jakaś zmiana jeszcze będzie?...

- Pewnie tak, albo inaczej - może tak, może nie. Zobaczymy, czas pokaże.

- Kiedy Resovia rozpocznie przygotowania do nowego sezonu? Jedno jest pewne, w pierwszym etapie, ze względu na mistrzostwa świata, z podstawowego składu może trenować trzech zawodników: Lukas Tichacek, Łukasz Perłowski i Michał Żurek...

- Przygotowania rozpoczynamy we wtorek, 5 sierpnia. Rzeczywiście, nie wiemy dokładnie jakich zawodników będziemy mieli do dyspozycji. Pierwsze 12 dni poświęcimy przede wszystkim na prace nad przygotowaniem fizycznym oraz wytrzymałościowym. Prowadził je będzie Andrzej Zahorski. Ja, ze względu na wspomniany kurs w USA, dołączę do zespołu trochę później. Do sali wejdziemy po raz pierwszy 18 sierpnia.

- Czy znani są już sparingpartnerzy?

- Tak, wstępnie już ustaliliśmy, że na tydzień przed inauguracją rozgrywek ligowych rozegramy dwa mecze podczas turnieju Zdzisława Ambroziaka w Warszawie, dwa tygodnie przed ligą dwukrotnie spotkamy się w Krośnie z Jastrzębiem. Natomiast pierwsze spotkania kontrolne rozegramy w Nowym Sączu. Wstępnie jesteśmy umówieni z Humennem, kto będzie kolejnym naszym przeciwnikiem w tym mieście, jeszcze nie wiemy. Inne spotkania są także w fazie uzgadniania, chciałbym jedno z meczów rozegrać w Leżajsku. Jeżeli będziemy dysponować mocniejszą grupą, to zagramy więcej meczów z mocniejszymi rywalami, ale jeśli będziemy mieli do dyspozycji ograniczona liczbę zawodników, to ograniczymy także liczbę sparingów.

- Jak pan przyjął wyniki losowania Ligi Mistrzów. Resovia trafiła na Berlin Recycling Volleys, ACH Volley Lublana i Budvanską Rivijerę Budva. To wyrównana grupa?...

- Rzeczywiście, grupa jest wyrównana, nie ma zespołu, który zdecydowanie górowałby nad innymi. Jest to z pewnością grupa do wygrania i będziemy robili wszystko, aby ją wygrać. Moim zdaniem zarówno Budva, z którą graliśmy w ostatnim sezonie, a która pokazała nam, że trzeba się liczyć z każdym przeciwnikiem i jak i Lublana, z którą także już graliśmy i mieliśmy bardzo ciężką przeprawę, będą wymagającymi rywalami. Berlin w poprzednich rozgrywkach także pokazał się z dobrej strony, sety w meczu z Zenitem Kazań w wykonaniu niemieckiego zespołu były bardzo dobre. Obecnie jednak wszystkie wnioski wyciągamy na podstawie nazwy klubu, co jest złudne, ponieważ obecnie kluby te także dokonują transferów, wzmacniają się. Poczekajmy z ocenami, zobaczymy, jakimi będę dysponowali składami. Zrobimy wszystko, aby zaprezentować się jak najlepiej i znów zrobić kroczek do przodu w rozgrywkach Ligi Mistrzów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24