Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marszałek Ortyl o powiązaniach rodzinnych Jana Burka: Rozważam skierowanie sprawy do prokuratury

Paulina Bajda
Marszałek Ortyl czeka na opinie prawników. Wtedy podejmie decyzję, czy złoży doniesienie do prokuratury. Przypominamy, do CBA i prokuratury doniesienie w tej sprawie złożyło już PSL.
Marszałek Ortyl czeka na opinie prawników. Wtedy podejmie decyzję, czy złoży doniesienie do prokuratury. Przypominamy, do CBA i prokuratury doniesienie w tej sprawie złożyło już PSL. Krzysztof Kapica
Zakończyła się pierwsza kontrola dotycząca powiązań rodzinno-biznesowych byłego wicemarszałka Jana Burka.

Firmy prowadzone przez Pawła Stochmala, byłego wicedyrektora Filharmonii Podkarpackiej, a prywatnie zięcia wicemarszałka Burka oraz Konrada Łobodę, byłego dyrektora departamentu społeczeństwa informacyjnego urzędu marszałkowskiego świadczyły szereg usług dla instytucjach podległych marszałkowi. Jednostki te, które starały się o unijne pieniądze, podlegały bezpośrednio wicemarszałkowi Burkowi. Wyniki kontroli, o których poinformował dzisiaj marszałek Władysław Ortyl, potwierdzają nasze ustalenia. O sieci powiązań biznesowo-rodzinnych w Urzędzie Marszałkowskim, jako pierwsi informowaliśmy w maju.

Kontrakty na usługi zwierały m.in. z Filharmonią Podkarpacką (na ponad 100 tys. zł), Wojewódzką i Miejską Biblioteką Publiczną w Rzeszowie, Muzeum Okręgowym w Rzeszowie i Podkarpackim Centrum Edukacji Nauczycieli, które za kosztorysy inwestorskie zapłaciło ok. 100 tys. zł. Konrad Łoboda pracował również jako ekspert przy ocenie projektów składanych do urzędu marszałkowskiego i ten wątek też jest szczegółowo badany.

- Kontrola została przeprowadzono również w stosunku do innych osób powiązanych rodzinnie z byłym wicemarszałkiem oraz Konradem Łobodą - mówił marszałek Ortyl.

Podczas kontroli okazało się też, że w jednym projektów dofinansowanych z Unii, jako konsultant występuje sam Jan Burek.

- Dotyczy to konsultacji w ramach projektu związanego z powiatem leżajskim, Zespołem Szkół Technicznych w Leżajsku oraz Leżajskim Stowarzyszeniem Rozwoju - wyliczał marszałek. O kwotach nie chciał mówić. - Myślałem, że będę mógł to ujawnić, jednak pojawiły się nowe fakty, które należy sprawdzić.

Pracownicy marszałka odtwarzają teraz układ powiązań, jaki powstał pomiędzy wszystkimi sprawdzanymi osobami. Równolegle toczy się kontrola na lotnisku, gdzie pracował drugi zięć wicemarszałka, tam również pojawia się firma Stochmala.

Jan Burek jest na zwolnieniu lekarskim. Marszałek pozbawił go już wszelkich pełnomocnictw i upoważnień. Burek nie sprawuje również pieczy nad żadnym z departamentów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24