Mieszkańcy skarżą się na stan parku na rzeszowskiej Słocinie [WIDEO]

Park przy ul. Paderewskiego w Rzeszowie jest współwłasnością miasta i Diecezji Rzeszowskiej. Część miejska rozciąga się od stawu do skrzyżowania ul. Paderewskiego i Witolda. W ubiegłym roku powstała tam nowa alejka, a staw został oczyszczony ze śmieci i mułu. Od strony głównej ulicy powstał także jeden z największych i najładniejszych placów zabaw w mieście.

Pan Władysław w niedzielę wybrał się do parku z córką. Jak mówi, długo już tam nie wróci.

- Plac zabaw jest bardzo ładny, ale na tym koniec. Im dalej od głównej ulicy, tym bałagan większy. W części parku w ogóle nie ma alejek i trzeba chodzić po ścieżkach, które po deszczu przypominają bajoro. Wszędzie pełno śmieci i butelek - mówi nasz czytelnik.

Zwraca uwagę także na stare, spróchniałe ławki i fatalny stan dworku.

- Budynek ma okna pozabijane deskami, dziury w dachu a ze ścian odpadaj tynk. Wygląda to fatalnie - ocenia mężczyzna.

To nie pierwsza skarga na stan parku w Słocinie. Na jego stan narzekają także mieszkańcy tego osiedla.

- Chcielibyśmy lepszego zabezpieczenia stawu przed dziećmi. Trzeba także zbudować dodatkowe alejki, ogrodzenie placu zabaw od ulicy i oświetlenie. Do budżetu obywatelskiego złożyliśmy wniosek o budowę siłowni na świeżym powietrzu oraz dodatkowe zabawki dla najmłodszych - wylicza Kinga Warchoł, szefowa Rady Osiedla Słocina.

Przyznaje, że w najgorszym stanie jest jednak część należąca do kurii.

- Niestety, o ile z miastem możemy rozmawiać na temat inwestycji, na kurię nie mamy wpływu - rozkłada ręce K. Warchoł.

W Zarządzie Zieleni Miejskiej zapewniają, że o parku nie zapomnieli.

- Przygotowujemy się np. do montażu fontanny tryskającej wodą w stawie. Oświetlenie naszej części też mamy na uwadze, ale w tegorocznym budżecie to zadanie nie zostało ujęte - mówi Aleksandra Wąsowicz-Duch, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej w Rzeszowie.

Zapewnia, że porządek w parku jest utrzymywany na bieżąco na podstawie umowy z Miejskim Przedsiębiorstwem Gospodarki Komunalnej w Rzeszowie.

Niestety na razie nie wiadomo, kiedy remont swojej części parku przeprowadzi kuria.

- W tej chwili prowadzimy prace w dworku, gdzie trwa remont stropu i konserwacja sztukaterii. O parku pamiętamy zwłaszcza, że zgodnie z umową z miastem pozostanie otwarty dla mieszkańców. Alejki wybudujemy jednak dopiero po zakończeniu remontu budynku - mówi ks. Tomasz Nowak, rzecznik Kurii Diecezjalnej w Rzeszowie.