Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szepit. Najwyższy wodospad w Bieszczadach

Paulina Bajda
Wodospad Szepit, który znajduje się na potoku Hylatym w Zatwarnicy, jest najwyższym i jednym z najpiękniejszych wodospadów w Bieszczadach.

[obrazek1] (fot. Paulina Bajda)Na bieszczadzkich potokach znajdziemy wiele przepięknych kaskad i progów, ale bardzo nie wiele wodospadów. Szepit jest największym z nich. Według oficjalnych informacji kaskadowy wodospad ma aż osiem metrów.

Ingerencja człowieka w jego naturalną urodę nastąpiła w latach 1962-33, kiedy to wojsko pozyskiwało z wodospadu kamień do budowy biegnącej obok drogi do zwózki drewna. Przed tym wydarzeniem wodospad na Hylatym, był jeszcze wyższy, ale dynamitem wysadzono wyższe kaskady.

Jednak to, że wodospad nie powstał w sposób naturalny, w ogóle nie umniejsza jego uroku. Jego szum słychać już z kilkudziesięciu metrów. Warto go obejrzeć nie tylko latem, ale również i zimą. Zamarznięte kaskady tworzą wtedy niesamowite lodowe schody.
[obrazek2] (fot. Paulina Bajda)Wodospad znajduje się w przysiółku Jawornik, zaraz obok wsi Zatwarnica. Jeśli chcemy dotrzeć do wodospadu Szepit, musimy zjechać z trasy Wielkiej Obwodnicy Bieszczadzkiej, pomiędzy Stuposianami a Smolnikiem na Dwerniczek. Tą malowniczą trasą, wciąż jadąc wzdłuż Sanu, przez Chmiel, dotrzemy do Sękowca i dalej do Zatwarnicy.

Możemy tam bez problemu dojechać samochodem lub autobusem PKS, ale należy pamiętać, że autobus jeździ tam tylko dwa razy dziennie, a droga prowadząca do Zatwarnicy jest w fatalnym stanie. Jednak jeśli się zdecydujemy na tą wycieczkę, to turyści zmotoryzowani w Sękowcu powinni odbić na Zatwarnicę.
W Zatwarnicy poruszamy się zielonym szlakiem prowadzącym na Kamień-Dwernik. Czyli za przystankiem PKS skręcamy w lewo. Na początku przejdziemy przez mostek na potoku Głębokim. Na samym końcu drogi na górce, po lewej stronie stoi ostatni, zielony dom we wsi.

Po prawej stronie widać natomiast niewielki szyb z kiwajką wydobywającą ropę.

W powietrzu czuć unoszący się charakterystyczny zapach ropy. Kawałek dalej znajduje się niewielki tartak i właśnie tam, jeśli jesteśmy zmotoryzowani musimy pozostawić pojazdy. Dalej można poruszać się tylko piechotą.
[obrazek4] (fot. Paulina Bajda)Droga do potoku prowadzi lekko pod górkę. Po drodze mijamy pomnik, z napisem "Drogę budowała Dolnośląska Jednostka Wojskowa" oraz i datą. Obelisk stoi do dziś, do niedawna był jednak złamany na pół, ale rok temu został naprawiony.

Wodospad od roku 1998 ma status pomnika przyrody. W 2008 roku, Stowarzyszenie Rozwoju Wsi Zatwarnica wraz z Nadleśnictwem Lutowiska, postawiło tam tablice informacyjne oraz wykonało schody i barierki, które umożliwiają turystom zejście i zobaczenie wodospadu od dołu. Lewy brzeg potoku dodatkowo zabezpieczony jest murkiem, który zapobiega osuwaniu się ziemi w koryto potoku.

Kilka lat temu, Stowarzyszenie Rozwoju wsi Zatwarnica, wytyczyło tam ścieżkę historyczno-przyrodniczą "Hylaty" wokół Zatwarnicy, w jej skład wchodzi również i wodospad. Rozpoczyna ona swój bieg przy chacie bojkowskiej i przystanku PKS, kończy na Kamieniu-Dwernik.

Można do Zatwarnicy, a tym samym i do wodospadu wodospad, zejść także z Połoniny Wetlińskiej - ścieżką dydaktyczną "Jodła", która przechodzi przez Przełęcz Orłowicza i schodzi do nieistniejącej obecnie bazy ZHP Suche Rzeki, a stąd biegnie już droga do Zatwarnicy.

Do potoku wytrawny turysta dojdzie w 20 min., a ten, który woli spacerując komplementować widoki dojdzie w 40 min.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24