Międzynarodowa grupa przemycała kradzione samochody. Są pierwsze wyroki

Dwie z pięciu oskarżonych osób, Ewa T. i Mirosław K, dobrowolnie poddało się karze. Zostali skazani na rok i dwa lata pozbawienia wolności. Są to wyroki w zawieszeniu. Wysokość kar ustalili z prokuratorem.

Sprawa dotyczy międzynarodowej, polsko - włoskiej grupy. Prokuratura Okręgowa w Przemyślu w grudniu skierowała w tej sprawie akt oskarżenia. Według śledczych, grupa działała od 2006 do 2010 r. w Przemyślu, Nowym Sączu i innych miejscowościach. Miała, zdaniem prokuratury, przyjmować samochody, skradzione przez inną grupę we Włoszech. Następnie przerabiać numery nadwozia, podrabiać dokumenty i sprzedawać auta przez Internet.

Oskarżonych w tej sprawie jest więcej osób. We wrześniu przed sądem w Przemyślu ruszy proces trójki z nich. Jolanty S., Marka S. i Pauliny T.

Podejrzanym o zorganizowanie i kierowanie grupą przestępczą jest Włoch Ciro V. Aktualnie przebywa we włoskim więzieniu. Ponadto Jarosław W., który został tymczasowo aresztowany we Lwowie przez tamtejszą milicję oraz Magdalena S., na stałe mieszkająca we Francji. Sprawy przeciwko tym trzem osobom zostały wyłączone do osobnych postępowań.

W sprawie tej podejrzanych było również 47 osób, które kupiły samochody, co do których mogli mieć podejrzenia, że pochodzą z kradzieży. Ich sprawy zostały wyłączone do odrębnych postępowań, większość zakończyła się wyrokami lub warunkowymi umorzeniami.