Rada Społeczna nie chce odwołania dyrektora krośnieńskiego szpitala

Wniosek nie zawierał pisemnego uzasadnienia. Szefowa rady (reprezentująca urząd marszałkowski) odmówiła dziennikarzom informacji.

Lenik szefuje lecznicy od dwóch lat (wygrał konkurs). Zarząd województwa chce go zwolnić.

- Straciłem do dyrektora zaufanie - mówi Tadeusz Pióro, członek zarządu województwa, odpowiedzialny za służbę zdrowia.

Zgodnie z procedurą - zarząd musi uzyskać opinię Rady Społecznej szpitala. W posiedzeniu uczestniczyło 6-ciu z 8 członków rady. Głosowanie było tajne. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie - rada zamiar pozbawienia Lenika stanowiska oceniała negatywnie. Za odwołaniem dyrektora była tylko jedna osoba, 5 opowiedziało się po jego stronie.

Lenik nie chce sprawy komentować. Mówi krótko: - Dziękuję radzie za mądrość i rozwagę.

Opinia rady, choć niezbędna, nie jest dla marszałka wiążąca. Decydujący może okazać się jednak głos Rady Miasta. Ponieważ Lenik jest radnym, zarząd województwa nie może mu dać wypowiedzenia bez zgody krośnieńskiego samorządu.

Radni będą głosować w piątek. Lenik zapowiedział, że nie będzie uczestniczyć w sesji.

- Nie chciałbym poprzez swoją obecność na nikogo wpływać. Zostawiam decyzję w rękach kolegów - mówi.

Dyrektora broni szpitalna "Solidarność", lekarze i ordynatorzy. Twierdzą, że nie ma powodu do podejmowania decyzji o odwołaniu dyrektora w trakcie kadencji. Jak argumentują, sytuacja finansowa szpitala w ciągu ostatnich dwóch lat się poprawiła.