Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal Stalowa Wola ma nowych trenerów

Arkadiusz Kielar
Jaromir Wieprzęć (z lewej) został nowym trenerem drugoligowych piłkarzy Stali Stalowa Wola. Taką propozycję złożyły mu władze piłkarskiej spółki, z prezesem Mariuszem Szymańskim na czele (z prawej).
Jaromir Wieprzęć (z lewej) został nowym trenerem drugoligowych piłkarzy Stali Stalowa Wola. Taką propozycję złożyły mu władze piłkarskiej spółki, z prezesem Mariuszem Szymańskim na czele (z prawej). Marcin Radzimowski
Drugoligowy zespół piłkarzy ze Stalowej Woli poprowadzą Jaromir Wieprzęć oraz Andrzej Kasiak.

Potwierdziły się nasze informacje, nowymi trenerami Stali zostali 40-letni Jaromir Wieprzęć i 43-letni Andrzej Kasiak. Zastąpią Pawła Wtorka i Artura Lebiodę, którzy zrezygnowali z prowadzenia Stali po zakończeniu ostatniego sezonu.

Nowi szkoleniowcy poprowadzą pierwszy trening zespołu po powrocie piłkarzy z urlopów, 1 lipca o godzinie 16.

Warto dać szansę

Wieprzęć, który został pierwszym trenerem stalowowolskiego zespołu i Kasiak, który będzie jego asystentem, to wychowankowie stalowowolskiego klubu i byli piłkarze "Stalówki", którzy pracowali ostatnio z piłkarskimi grupami młodzieżowymi w Stali.

Ten pierwszy pełnił funkcję trenera koordynatora grup młodzieżowych oraz prowadził stalowowolską drużynę w Centralnej Lidze Juniorów i zespół rezerw w klasie A, którego czekają jeszcze baraże o awans do klasy okręgowej.
- Jaromir Wieprzęć i Andrzej Kasiak to młodzi trenerzy, stąd, ze Stalowej Woli, którym warto dać szansę - mówi Mariusz Szymański, prezes piłkarskiej spółki akcyjnej Stal Stalowa Wola.

- Tak samo jak daliśmy szansę wcześniej Pawłowi Wtorkowi, choć pewnie niektórzy pukali się w głowę. Teraz pewnie też będą się pukać, ale my prowadzimy taką politykę, by stawiać na swoich trenerów. Trzeba też podchodzić do tego wszystkiego realnie, w miarę naszych możliwości finansowych, nie stać nas na trenera z ekstraklasy - dodaje.
Nie ma się czego bać

Przed nowymi trenerami trudne zadanie, muszą zbudować zespół, który będzie w stanie poradzić sobie w nowej, zreformowanej drugiej lidze. A sytuacja finansowa Stali jest znana od dawna, w piłkarskiej spółce się nie przelewa. Tymczasem zespół trzeba wzmocnić, rozmowy z kandydatami do gry w stalowowolskiej drużynie trwają.

- Dlaczego zdecydowałem się objąć drugoligowy zespół Stali? Nie zamierzam chować głowy w piasek, dostałem propozycję i ją przyjąłem - mówi Jaromir Wieprzęć.

- Jestem w tym klubie od małego, prawie całe życie poświęciłem dla Stali, z małymi przerwami. Liczyłem się z tym, że kiedyś mogę poprowadzić pierwszy zespół, mamy teraz z Andrzejem Kasiakiem kilka tygodni, by zmontować odpowiednią kadrę. Wiadomo, że sytuacja nie jest różowa, że może w mieście klimat dla piłki nie jest najlepszy i że nowa druga liga będzie zdecydowanie mocniejsza. Ale jestem optymistą, nie ma się czego bać, w innych zespołach grają tacy sami ludzie, może mają tylko lepsze warunki finansowe. Będę wymagał od piłkarzy, by w każdym meczu zostawiali na boisku sto procent zdrowia, myślę, że to mnie cechowało jak byłem piłkarzem, podobnie Andrzeja Kasiaka, charakteru nam nie brakowało. Na pierwszym treningu mam nadzieję że będą też już nowi zawodnicy, nie śpimy, prowadzimy rozmowy, ale nie chcę jeszcze podawać nazwisk - podsumowuje trener Stali.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24