Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Wolan przenosi się do Czarnych Połaniec

Piotr Szpak
Wychowanek Siarki Tarnobrzeg Tomasz Wolan chce w nowym sezonie grać w drużynie Czarnych Połaniec.
Wychowanek Siarki Tarnobrzeg Tomasz Wolan chce w nowym sezonie grać w drużynie Czarnych Połaniec. Piotr Szpak
Wychowanek Siarki Tarnobrzeg Tomasz Wolan kończy grę w JKS 109 Jarosław. Od nowego sezonu będzie wystę-pował najprawdopodobniej w Czarnych Połaniec.

W Siarce dla Tomka miejsca zabrakło. Skorzystał z możliwości wypożyczenia do trzecioligowej drużyny JKS 1909 Ja-rosław. Sportowo nie stracił, ale finansowo owszem. Ma na utrzymaniu rodzinę, więc musi sobie poszukać nowego klubu, w którym pobory wypłacane są na bieżąco. W Jarosławiu bywało z tym różnie.

Popularny "Wolu" to jeden z najsympatyczniejszych piłkarzy powiatu tarnobrzeskiego. Piłka nożna jest dla niego pasją. Kilka razy zmieniał już kluby, teraz znów stanie przed taką koniecznością.

Brakowało kasy
Pytany o to czy nie żałuje decyzji o wypożyczeniu do Jarosława nawet chwili się nie zastanawia i mówi.

- Grając w Jarosławiu nie straciłem sportowo, bo drużyna była fajna, trenerzy okey, kibice też super. Wszystko byłoby fajnie gdyby nie finanse, a raczej brak finansów. Idąc do Jarosławia myślałem, że będę z tą drużyną walczył o utrzymanie się w trzeciej lidze. Takie zresztą miałem rozmowy z tamtejszymi działaczami. Z kolegami z drużyny szybko złapałem wspólny język, z meczu na mecz rozumieliśmy się coraz lepiej. Przyszły zwycięstwa i awans na pierwsze miejsce w tabeli. Co-raz głośniej mówiono o tym, że zajmiemy pierwsze miejsce i zagramy w barażach o drugą ligę. I może nawet tak by się stało gdyby nie te sprawy organizacyjne, o których nie za bardzo chciałbym mówić. To tym względem było kiepsko. Ale nie żałuję odejścia do Jarosławia, chociaż oczywiście wolałem grać w Siarce. Niestety, trenerzy mnie nie widzieli w tej drużynie. Nie robiłem z tego dramatu - mówi Tomek.

Sentyment do Połańca
Wypożyczenie do JKS 1090 Jarosław Wolanowi skończy się 30 czerwca. Wtedy będzie mógł podjąć decyzje o tym gdzie zagra w następnym sezonie. Nie chce niczego przesądzać, ale zapytany o to, czy będzie to drużyna Czarnych Połaniec przyznaje, że jest to słowie z działaczami tego klubu.

- W Połańcu już grałem i bardzo miło wspominam tamten czas. To fajne miasto, fajna społeczność i fajny stadion. Czułem się tam dobrze. Czarni wrócili teraz do trzeciej ligi, więc sportowo nic bym nie stracił. Ale niczego przesądzać jeszcze nie mogą. Rozmawiałem też z działaczami kilku innych klubów. Których? Niech to pozostanie moją tajemnicą. Jedno jest pewne, grać muszę, bo grać chcę. Mam rodzinę i skoro wybrałem kopanie piłki jako swój zawód to tę piłkę zamierzam jeszcze trochę pokopać - uśmiecha się.

Nawet, jeśli Tomek zacznie grać w Połańcu czy w innym zespole to nie zamierza rezygnować z funkcji prezesa Ludowego Zespołu Sportowego Jadachy. Dla tamtejszej drużyny występującej w rozgrywkach stalowowolskiej klasy A jest to trudny sezon.

- Dwóch podstawowych zawodników doznało kontuzji, zespół nam się trochę posypał, ale nie ma mowy byśmy spadli do klasy B. A w nowym sezonie będziemy już silniejsi - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24