Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ukradł pałkę z radiowozu i uderzył policjanta? Twierdzi, że tylko robił fikołki

Paulina Sroka
Łukasz Solski
Prokuratura postawiła zarzuty 28-letniemu Tomaszowi K. - Chodzi o naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza i wymuszenie rozbójnicze - mówi Jacek Żak, prokurator rejonowy w Dębicy.

W niedzielę wieczorem do dyżurnego KPP zadzwonił anonimowy rozmówca, informując, że na dębickim Rynku dzieje się coś dziwnego. Patrol udał się do centrum miasta. W pewnym momencie do radiowozu podszedł mężczyzna. Przez uchylone w samochodzie okno sięgnął po policyjną pałkę. Zabrał ją i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli za nim. Gdy dopadli zbiega, ten zamachnął się i uderzył jednego z mundurowych pięścią w twarz. Następnie został obezwładniony i zabrany na komendę. Wydmuchał 0,06 promila alkoholu.

- Mężczyźnie grozi w tej sytuacji kara do 15 lat pozbawienia wolności - informuje prokurator Żak. Dodaje, że Tomasz K. został objęty dozorem policji i ma zakaz opuszczania kraju. - Nie przyznaje się do winy. Stwierdził wręcz, że przedstawione mu zarzuty to kompletne bzdury - dodaje prokurator.

28-latek utrzymuje, że gdy spokojnie, dla zabawy wykonywał fikołki w muszli koncertowej na Rynku, bez powodu został zaatakowany przez Witka, czyli przez policjanta. Tomasz K. wyjaśnia śledczym, że pozwala sobie na poufałość wobec mundurowego, ponieważ po niedzielnych perypetiach funkcjonariusz jest już jego kolegą.

- Prawdopodobnie będziemy wnioskować o badanie psychiatryczne dla podejrzanego. Zabezpieczono już nagrania z miejskiego monitoringu. Sprawdzimy, co działo się tego wieczoru na Rynku - mówi prokurator.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24