Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komornik w pracowni hemodynamiki szpitala MSW w Rzeszowie

Karolina Jamróg
Komornik w asyście policjantów wkroczył wczoraj do pracowni hemodynamiki rzeszowskiego szpitala
Komornik w asyście policjantów wkroczył wczoraj do pracowni hemodynamiki rzeszowskiego szpitala Bartosz Frydrych
Pracownięw szpitalu MSW prowadziła firma Carint, która dzierżawiła szpitalne pomieszczenia.

Komornik w asyście policji pojawił się w szpitalu MSW w Rzeszowie we wtorek kilkanaście minut po godzinie 9. W pracowni hemodynamiki nie ma nikogo z personelu. Został tylko sprzęt medyczny i wyposażenie sal. Tutaj mieli być leczeni pacjenci z zawałami serca.

Aparatura została na miejscu

- Moje czynności polegały na wydaniu szpitalowi pomieszczeń, które wynajmowała prywatna firma. Naszym zadaniem był demontaż mebli i przeniesienie biurek i krzeseł do magazynu - mówi Mirosław Wolanin, komornik sądowy.

Jak informuje komornicy weszli do pracowni, bo firma nie dostosowała się do orzeczenia sądu nakazującego opuszczenie pomieszczeń szpitala.

- Spółka zobowiązała się, że sama odbierze sprzęt medyczny - dodaje komornik.

Chodzi o firmę Carint. Spółka prowadzi na Podkarpaciu lub współpracuje z pracowniami hemodynamiki w Krośnie, Stalowej Woli, Sanoku i Przemyślu.

Bo szpital ma swoją kardiologię

Wizyta komornika jest efektem postępowania sądowego toczącego się pomiędzy firmą a szpitalem MSW. Jak poinformował nas Jarosław Buczek, rzecznik prasowy Służby Zdrowia MSW w styczniu Sąd Rejonowy w Rzeszowie nakazał firmie opróżnienie pomieszczeń i oddanie ich szpitalowi.

Przed wysłaniem pozwu do sądu szpital wypowiedział umowę dzierżawy firmie. Stało się to jeszcze w lipcu 2013 roku.

- Szpital nie mógł dalej współpracować z firmą Carint ze względu na brak określenia zasad współpracy i ewentualnych wzajemnych rozliczeń satysfakcjonujących szpital. Ponadto mając własny Oddział Kardiologiczny ewenementem byłoby oddanie pracowni prywatnej firmie -tłumaczy Jarosław Buczek, rzecznik prasowy Służby Zdrowia MSW.

Bez kontraktu NFZ

Powodem, dla którego szpital zrezygnował z usług prywatnej firmy mogło być także nieotrzymanie kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia na zabiegi z zakresu kardiologii inwazyjnej.

Podkarpacki oddział NFZ informował o tym już sierpniu ubiegłego roku.

- Na Podkarpaciu działa 6 pracowni hemodynamiki: w Przemyślu, Mielcu, Sanoku, Krośnie, Stalowej Woli i Szpitalu Wojewódzkim nr 2, gdzie działa pracownia hemodynamiki z dwoma stołami. Te pracownie w pełni zabezpieczają potrzeby mieszkańców regionu - wyjaśnia Marek Jakubowicz z oddziału NFZ w Rzeszowie.

Carint: rozwiązanie niekorzystne dla pacjentów

Przedstawiciele firmy Carint nie kryją zaskoczenia takim obrotem sprawy.

- Jesteśmy zdumieni, że pracownia kardiologii inwazyjnej, która od roku jest gotowa do ratowania ludzi z zawałem serca nie rozpoczęła swojej działalności, bo szpital nie respektuje zawartej z nami umowy - mówi Marcin Mikos, rzecznik prasowy grupy Carint. Jak tłumaczy spółka zawarła wieloletnią umowę na prowadzenie pracowni kardiologii interwencyjnej ze Szpitalem MSW w Rzeszowie i poniosła na tę inwestycje wielomilionowe nakłady.

- Powstała absurdalna i niekorzystna dla pacjentów i dla szpitala sytuacja, o której poinformowaliśmy już ministra spraw wewnętrznych jako organ tworzący rzeszowski szpital. W tej sprawie dochodzimy swoich praw wynikających z umowy przed sądem cywilnym - zaznacza Marcin Mikos.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24