Cudu w Mielcu nie było. Wisła Płock w półfinale

Już po kilku minutach przyjezdni prowadzili 5-1, a po kwadransie było już 10-2. Mielczanie pudłowali raz za razem, nawet karne były zbyt trudne dla podopiecznych Pawła Nocha. W pierwszej połowie na 5 rzutów z 7 metra trafili tylko raz, pozostałe cztery lądowały w rękach Maina Szego.

"Czeczeńcy" nieco przebudzili się, gdy na parkiecie w ekipie gości pojawiła się niemal cała nowa szóstka. O dziwo remisowo zakończył się nawet okres kiedy Wisła grała przewagą dwóch graczy (kary dla Szpery i Sobuta). Z 9 bramek straty mielczan stopniały do 6, ale tuż przed przerwą wszystko wróciło do normy.
Po zmianie stron obie drużyny dały popis gry w obronie, ale również jak nie należy grać w ataku. Stal ciągle nie miała recepty na wysoką obronę Wisły, a z kolei goście popełniali całą masę błędów, które nie pozwoliły im powiększać przewagę.

Ponownie kawał dobrej roboty w bramce Wisły wykonał Marcin Wichary. Popularny "Wichura" trzykrotnie w pojedynkach jeden na jeden zatrzymał Antonio Pribanica, o klasie jednego z najlepszych bramkarzy w Polsce również przekonali się inni "Czeczeńcy".

Do 8 oczek przewagi z pierwszej połowy w drugiej Wisła dorzuciła jeszcze pięć i spokojnie zapewniła sobie wygraną, a co za tym idzie awans do półfinału.
W pozostałych spotkaniach ćwierćfinałowych: MMTS Kwidzyn - Vive Targi Kielce 39-41 po dogrywce (19-16, 35-35); stan rywalizacji 0-2 i awans Vive. Azoty Puławy - Gaz-System Pogoń Szczecin 32-30 po dogrywce (27-27, 14-14); stan rywalizacji 1-1. Mecz Chrobry Głogów - Górnik Zabrze w czwartek o 18.
PGE Stal Mielec - Orlen Wisła Płock 19-32 (9-17)
Stan rywalizacji play-off: 0-2, awans Wisły.
Stal: Lipka - Sobut 4, Szpera 1, Dżono 3, Pribanic 5, Chodara 2, Kostrzewa 3 oraz Gudz, Gliński 1, Janyst, Obiała, Wilk. Trener Paweł Noch.
Wisła: Szego, Wichary - Nenadić 3, Jurkiewicz 2, Toromanović 4, Ghionea 5, Lijewski, Nikcević 5, Kwiatkowski 1, Zrnić 4, Kević 1, Wiśniewski 3, Syprzak 3, Elkemović 1, Milas. Trener Manolo Cadenas.
Sędziowali: Andrzej Kierczak i Tomasz Wrona (obaj Kraków); Kary: 6 i 6 minut; Widzów 700.