Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Unijny cud w Krośnie

Ewa Gorczyca
Turyści mogą zobaczyć jak w tradycyjny sposób powstają szklane cuda i cudeńka.
Turyści mogą zobaczyć jak w tradycyjny sposób powstają szklane cuda i cudeńka. Tomasz Jefimow
Czy z przemysłowej tradycji można zrobić wizytówkę miasta? Krosno dowiodło, że tak. Odkąd powstało tu Centrum Dziedzictwa Szkła, ruch turystyczny wzrósł trzykrotnie.

Zrealizowane dzięki unijnym dotacjom Centrum Dziedzictwa Szkła w niewiele ponad rok stało się jedną z największych atrakcji nie tylko miasta, ale i regionu. Nawiązuje do obiektów, które w Europie zarezerwowane są dla najsłynniejszych ośrodków produkcji szkła. Wystarczy wspomnieć słynną Wenecję i wyspę Murano, gdzie sztuka szklarska sięga XIII wieku, Toledo, które szczyci się ponad dwustuletnią tradycją produkcji szkła, czy Zwiesel - stolicę produkcji i przetwórstwa szkła w Bawarii.

Po pierwsze, tradycja

Mimo wielu zabytków, jakie znajdują się w Krośnie i teoretycznie korzystnego położenia przy trasie wiodącej w popularne Bieszczady, miasto od dawna dotkliwie odczuwało brak turystów. Nie jest łatwo wyróżnić się na tle setek innych podobnych miejsc w Polsce. Pomysł zbudowania wizerunku miasta szkła i oparcia na nim strategii promocyjnej pojawił się kilka lat temu. Nieprzypadkowo, bo wykorzystano potencjał, który tkwił w tradycji i ludziach.

- Szklane dzieje Krosna sięgają co najmniej pierwszej połowy wieku XVI, wtedy to w dokumentach miejskich pojawiają się nazwiska osób parających się wytwarzaniem szkła - przypomina Dawid Iwaniec z CDS. - Nowoczesny przemysł szklarski zawitał do Krosna wraz z początkiem XX wieku. W latach 1920-1924 zbudowano fabrykę firmy "Polskie Huty Szkła - Spółka Akcyjna". Po wojnie zakład odbudowano, zarazem stopniowo go powiększając. Tak powstały Krośnieńskie Huty Szkła. Lata 60. uczyniły Krosno najbardziej rozpoznawalnym polskim producentem szkła. I choć dzisiejsza sytuacja w branży jest daleka od idealnej, tutejsze szkło znane jest doskonale nie tylko w krajach Unii Europejskiej i USA, ale także w Australii, Japonii czy krajach arabskich.

Po drugie, pieniądze

Kultura i tradycja dzięki wsparciu UE

10 lat polskiego członkostwa w Unii Europejskiej umożliwiło bezprecedensowy rozwój potencjału kulturowego na Podkarpaciu. Rozbudowane muzea mają warunki do atrakcyjnej prezentacji elementów lokalnej tradycji i tożsamości. A to z kolei przyciąga turystów. Dzięki unijnemu wsparciu wybudowano na Podkarpaciu m.in.:

Muzeum Narodowe Ziemi Przemyskiej w Przemyślu - powstało w latach 2004-2008 w ramach Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego; inwestycję o wartości 27 mln zł w 75 proc. sfinansowała Unia Europejska;

Skansen Archeologiczny "Karpacka Troja" w Trzcinicy - inwestycja kosztowała ponad 14 mln złotych; kwota przyznanego przez Mechanizm Finansowy Europejskiego Obszaru Gospodarczego dofinansowania wyniosła 1 747 086 euro;

Replika centrum galicyjskiego miasteczka w Parku Etnograficznym w Sanoku - została zbudowana za blisko 21 mln zł. Projekt był realizowany w ramach Programu Operacyjnego "Infrastruktura i Środowisko". Unijne dofinansowanie wyniosło 11 mln 851 tys. zł.

Szansą na realizację projektu Centrum Dziedzictwa Szkła stał się Program Operacyjny Innowacyjna Gospodarka na lata 2007-2013. Władze miasta uznały, że wpisze się on w założenia: "poprawa wizerunku Polski w kontekście prowadzenia działalności gospodarczej oraz rozwoju usług turystycznych poprzez stworzenie konkurencyjnego i innowacyjnego produktu turystycznego o charakterze unikatowym i ponadregionalnym". Takim właśnie miało być CDS.

- Historia produkcji szkła w Krośnie to piękny rozdział na kartach nie tylko lokalnego, ale polskiego przemysłu - mówi Stefan Dziadosz, odpowiadający za merytoryczną działalność centrum. - Krosno ma z czego być dumne, a naszym zadaniem jest tę dumę pokazać turystom.

Budowa CDS kosztowała ponad 23,5 mln, w tym 11 mln zł to dofinansowanie z UE. Jako lokalizację wybrano zabytkową starówkę. Chodziło o to, by ożywić Rynek, ściągnąć w to miejsce turystów i mieszkańców.

- Skorzystać na tym mogą przedsiębiorcy z branży handlowej i gastronomicznej, pierwsze efekty już widać - przekonuje prezydent Krosna Piotr Przytocki. Jego zdaniem to najbardziej udana inwestycja ostatnich lat. W ciągu 14 miesięcy od otwarcia ruch turystyczny wzrósł trzykrotnie. CDS działa jak magnes. Turyści odwiedzają też inne miejsca w okolicy, gdzie pewnie by nie zajrzeli, i zatrzymują się na dłużej.

Po trzecie, pomysł

Centrum Dziedzictwa Szkła w Krośnie nie jest tradycyjnym muzeum. To obiekt turystyczno-kulturalny, w którym historia styka się z nowoczesnością i gdzie w atrakcyjny sposób opowiada się o produkcji szkła i szklanej twórczości.

- W programie zwiedzania postawiliśmy bardzo mocno na interakcję - podkreśla Dziadosz. - Dajemy zwiedzającym możliwości, jakich nie daje im nikt inny w Polsce: wydmuchiwanie szkła, malowanie, grawerowanie, piaskowanie, tworzenie szklanej biżuterii.

Największą atrakcją są pokazy hutnicze, odbywające się w pracowni z małym piecem do wytopu szkła.

- Turyści nie tylko widzą, jak niezwykły jest proces tworzenia szkła, ale także mogą spróbować tej niełatwej sztuki samodzielnie - opowiada Dawid Iwaniec. - Z przywileju tego korzystają zresztą bardzo chętnie, podobnie jak z warsztatów obróbki i zdobienia szkła.

W Centrum jest ich kilka: warsztat tworzenia szkła metodą palnikową, witrażowy, malowania i grawerowania. Przykłady trudnej hutniczej sztuki (profesji często przekazywanej z pokolenia na pokolenie) można podziwiać w gablotach, w których eksponowane jest szkło tworzone w Krośnie - zarówno w największej hucie, jak również w licznych mniejszych zakładach i pracowniach artystycznych. W przebudowanej dawnej hali targowej z końca XIX w., prezentowane są wystawy czasowe. Każda z nich odkrywa przed zwiedzającymi kolejny, nieznany aspekt zastosowania szkła - począwszy od przemysłu, poprzez szkło artystyczne, aż po produkcję sprzętu sportowego.

Druga część centrum ukryta została pod płytą krośnieńskiego rynku, w tzw. piwnicach przedprożnych - w siedmiu zabytkowych pomieszczeniach z przełomu XVI i XVII w., które dzięki unijnym dotacjom odzyskały blask. Zobaczyć w nich można dzieła znanych artystów szkła (także tych związanych z Krosnem, m.in. Stanisława Borowskiego) oraz przedmioty obrazujące rozwój sztuki wzorniczej na przestrzeni kilkudziesięciu lat.

W centrum działa też sklep z galerią. Tu kupić można szklane pamiątki (w tym tworzone na miejscu), przedmioty dekoracyjno-użytkowe oraz szklane dzieła sztuki. Nietypową atrakcją CDS jest wielkie malowidło 3D, powstałe na podłodze klatki schodowej. Jedno z zaledwie kilku takich w Polsce. Przedstawia produkcję szkła, pokazaną w baśniowej konwencji.

Unijny cud

[obrazek5]Dzięki zrealizowaniu projektu 31 osób znalazło nową pracę. Co mają z CDS inni mieszkańcy? Okazję do uczestnictwa w nietypowych wydarzeniach kulturalnych: jak koncerty przy piecu, wystawy, pokazy czy happeningi. Jak się okazało, powstanie CDS pobudziło też lokalne inicjatywy. Grupa krośnian wyszła z pomysłem stworzenia "Szklanego zakątka" - miejsca z nietypowym pomnikiem, które ma być kolejną atrakcją nawiązującą do wizerunku "Miasta Szkła".

CDS szybko stało się znane jako udany przykład rozwijania turystyki industrialnej. Budzi ciekawość ludzi i zainteresowanie mediów. Pomogły w tym plenerowe pokazy hutnicze, zorganizowane m.in. w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Łodzi i Rzeszowie. W każdym z nich wzięło udział kilka tysięcy osób. - To promocja nie tylko samego obiektu, ale także Krosna oraz przemysłowej tradycji miasta - podkreśla Iwaniec.

Już w pierwszym roku działalności CDS zgarnęło liczne nagrody branżowe: zwyciężyło m.in. w konkursie na najlepszy produkt turystyczny 2013, oraz w plebiscycie magazynu National Geographic Traveler, który szukał "7 nowych cudów Polski". Placówka wygrała także w konkursie "Polska Pięknieje - 7 cudów funduszy europejskich", w kategorii działań promocyjnych. Innowacyjność w szukaniu sposobów na wyróżnienie się spośród wielu atrakcji turystycznych doceniła wicepremier Elżbieta Bieńkowska.

Najważniejszą formą potwierdzenia popularności Centrum jest jednak frekwencja. Turyści chętnie odwiedzają obiekt.

- Licznik odwiedzin wskazuje dobrze ponad 60 tys. osób, co w cierpiącym dotąd na deficyt turystów Krośnie oznacza znaczący wzrost. I właśnie to jest prawdziwym unijnym cudem - podkreśla Iwaniec.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24