Gigantyczne zainteresowanie decydującym meczem Resovia - Zaksa

Chętnych obejrzenia tego hitowego pojedynku jest pewnie przynajmniej dwa razy więcej niż może pomieścić hala na Podpromiu. Bilety rozeszły się w przedsprzedaży w kilka minut. Żaden inny mecz naszej drużyny nie przykuwał w tym sezonie takiej uwagi kibiców.

W Asseco Resovii telefony się urywają, ale wejściówek brak.
- Zainteresowanie spotkaniem jest gigantyczne. Rekordowe w tym sezonie, można go tylko porównać do zainteresowania piątym pojedynkiem ze Skrą Bełchatów w poprzednich rozgrywkach. Podczas rezerwacji biletów aż serwery nie wytrzymywały - powiedział Jarosław Gutowski, dyrektor organizacyjny w rzeszowskim klubie.

Tymczasem główni bohaterowie - zawodnicy mistrza Polski, niedzielę mieli wolną, mogli trochę odpocząć. W poniedziałek rano spotkali się na siłowni, a wieczorem trenowali w hali.

We wtorek i środę nasza drużyna będzie miała tylko jeden trening - w hali w porze czwartkowego pojedynku, który zapowiada się pasjonująco, kędzierzynianie zapowiadają twardą walkę o zwycięstwo w rzeszowskiej hali.

Mecz poprowadzą sędziowie Maciej Maciejewski ze Szczecina i Krzysztof Szmydyński z Góry Śląskiej. Transmisja na żywo w Polsacie Sport i Polsacie Sport HD oraz na naszym portalu (www.nowiny24.pl/live).

Resoviacy swoją postawą, dzięki której wyrównali stan rywalizacji play-off na 2-2, zaskoczyli m.in. Stephana Antigę, trenera reprezentacji Polski.

- Szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że dojdzie do piątego spotkania. Rzeszowianie pokazali jednak charakter i dwukrotnie pokonali gospodarzy - komentuje rzeszowsko-kędzierzyńską rywalizację na stronie PZPS szkoleniowiec naszej kadry. - Cieszy mnie postawa Polaków, bardzo dobre mecze zagrali środkowi Łukasz Perłowski i Piotr Nowakowski. Doskonałe zmiany dał Fabian Drzyzga, co w perspektywie sezonu reprezentacyjnego bardzo mnie cieszy. Piąty mecz zapowiada się bardzo interesująco, bowiem już się okazywało, że w pojedynkach tych zespołów atut własnej hali nie ma żadnego znaczenia.

- Cieszy, że w zarówno w Rzeszowie, jak i Kędzierzynie kluczowymi postaciami są reprezentanci - dodał Antiga.