Achrem do Włoch, Asseco Resovia do Kędzierzyna

Olieg Achrem, przyjmujący i kapitan siatkarzy Asseco Resovii udaje się do specjalistycznej kliniki w Pesaro we Włoszech, gdzie najpierw przejdzie badania kontuzjowanego kolana, a najprawdopodobniej w sobotę nasz zawodnik będzie miał zabieg rekonstrukcji więzadeł.

- Mam nadzieję, że będziemy mogli poinformować o szczęśliwej operacji naszego zawodnika, który na pewno zrobi wszystko, co tylko możliwe, aby jak najszybciej wrócić do pełnej sprawności, i na boisko. Jak sam mówi, z Asseco Resovią ma jeszcze wiele do wygrania - powiedział "Nowinom" wiceprezes rzeszowskiego klubu Bartosz Górski.

Achrem doznał kontuzji lewego kolana w trzecim secie rozegranego w piątek pierwszego meczu półfinałowego z Zaksą. Po ataku tak niefortunnie wylądował na jednej nodze, że ta poważnie ucierpiała.

Nasz kapitan, także za pośrednictwem strony internetowej klubu, otrzymuje od kibiców wiele życzeń szybkiego powrotu do zdrowia i wsparcia w trudnych dla niego chwilach.

Do ostatniej piłki
Drużyna z Kędzierzyna wygrała oba półfinałowe spotkania po 3:2, w rywalizacji play-off do trzech zwycięstw prowadzi 2-0 i od awansu do finału dzieli ją tylko jedna wygrana. Mecz numer trzy rozegrany zostanie w piątek, 11 kwietnia o godzinie 18 w kędzierzyńskiej hali "Azoty".

W obozie mistrzów Polski oraz w klubie nikt nie traci nadziei, że naszej drużynie uda się odwrócić losy rywalizacji.

- Będziemy walczyć do ostatniej akcji, do ostatniej piłki - zapewniają jednym głosem trener Andrzej Kowal i zawodnicy, którzy w ostatnich dniach bardzo solidnie przygotowywali się konfrontacji z Zaksą.

Dziś cała ekipa wyjeżdża do Kędzierzyna, gdzie przeprowadzi trening. Jutro kolejna bitwa, oby wygrana, to w sobotę dojdzie do następnej.
- Wyjeżdżamy wszyscy do Kędzierzyna z wiarą, że naszej drużynie uda się wrócić do Rzeszowa na piąty mecz z Zaksą. Cała uwaga, koncentracja, wszystkie siły, determinacją i całe zaangażowanie poświęcamy na piątkowy mecz. On jest teraz najważniejszy - podkreśla wagę piątkowej potyczki prezes Górski.

Kadrowiczów będzie dwunastu…
W Resovii i Zaksie aż roi się od reprezentantów Polski powołanych we wtorek przez trenera Stefana Antigę do kadry narodowej na ten rok.

Po rzeszowskiej stronie staną: Fabian Drzyzga, Dawid Konarski, Piotr Nowakowski, Łukasz Perłowski, Krzysztof Ignaczak; a barw gospodarzy bronić będą: Paweł Zagumny, Michał Ruciak, Marcin Możdżonek, Łukasz Wiśniewski, Grzegorz Bociek, Dominik Witczak, Wojciech Ferens.

W sumie, w piątkowy wieczór, w kędzierzyńskiej hali będzie ich aż 12 (pięciu w Resovii i 7 w Zaksie).

Szefostwo rzeszowskiego klubu nie ukrywa satysfakcji, że aż siódemka zawodników (są w kadrze jeszcze: Mateusz Mika - wypożyczony do francuskiego Montpellier oraz Rafał Buszek wypożyczony do Indykpolu AZs-u Olsztyn), znajduje się w szerokiej, 26-osobowej kadrze.

- Cieszymy się. To jest zawsze duże wyróżnienie i splendor dla klubu, jeżeli jego zawodnicy znajdują uznanie i powoływani są do reprezentacji Polski. Mamy także w naszej klubowej kadrze reprezentantów innych krajów, co świadczy o dużym potencjale drużyny. Gratulujemy naszym zawodnikom. Mamy nadzieję i szczerze im tego życzymy, aby znaleźli się w ścisłej kadrze na najważniejsze imprezy, które nas czekają - komentuje prezes Górski.

Biało-czerwoni zagrają najpierw w maju w turniejach kwalifikacyjnych do mistrzostw Europy, potem w Lidze Światowej, a następnie w - dniach 30 sierpnia - 21 września - w mistrzostwach świata, które odbędą się w siedmiu polskich miastach.