Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Seria kontuzji w Stali Mielec

Marcin Jastrzębski
Mielczanie nie najlepiej rozpoczęli sezon, a do tego trapią ich kontuzje.
Mielczanie nie najlepiej rozpoczęli sezon, a do tego trapią ich kontuzje. Krzysztof Kapica
Pech nie opuszcza piłkarzy Stali Mielec, kilku z nich z powodu kontuzji nie zagra w najbliższych meczach swojej drużyny.

W czterech meczach na własnym boisku piłkarze Stali Mielec zainkasowali zaledwie trzy punkty. Ostatni mecz z Garbarnią wlał w serca sympatyków dwukrotnego mistrza Polski sporo optymizmu.

Ci najwierniejsi, oglądali to spotkanie zza ogrodzenia stadionu, gdyż decyzją wojewody Podkarpackiego mecz musiał odbyć się bez udziału publiczności.

Mielec uszczęśliwił Sebastian Duda, który głową pokonał golkipera Garbarni i dzięki temu zespół Włodzimierza Gąsiora zachowuje tylko i aż trzy punkty nad strefą spadkową. W mieleckiej Stali nie brakuje jednak kłopotów. Chodzi o kolejne kontuzje.

Krakowianie nie odpuszczali naszym zawodnikom. Boleśnie przekonali się o tym Krystian Getinger i Maciej Domański. Ten drugi na 10 minut przed końcem meczu po jednym ze starć nie mógł kontynuować gry, przez to Stal (po wykorzystaniu limitu zmian) musiała dograć spotkanie w "10". Z bólem kolana mecz zakończył Getinger, ale są szanse, że zobaczymy go w kolejnych spotkaniach.

Popularnemu "Domanowi" niestety pękła torebka stawowa i naruszone zostały więzadła krzyżowe. - We wtorek czeka mnie badanie USG. Jest jednak pewne, że nie pogram przynajmniej przez trzy tygodnie - mówi Domański. - Wygrana poprawia humory, ale jesteśmy świadomi tego, że naszą dotychczasową zdobyczą punktową w wiosennych meczach nie możemy się chwalić.

Na prawym skrzydle szansę gry otrzymać mogą Patryk Słotwiński lub Bartosz Papka. Na boku pomocy zagrać może również Piotr Gawęcki.

W niedzielę w środku pola znów rolę łącznika miedzy pomocą i atakiem pełnił Sebastian Głaz, który na tej pozycji dobrze wyglądał w rundzie jesiennej. - Po tym zwycięstwie odetchnęliśmy z ulgą. Może nie graliśmy idealnie, ale byliśmy o tę jedną bramkę lepsi od rywala - ocenił Głaz.

W środku pola Stal straciła kilka dni przed meczem Kamila Kościelnego, który do gry wróci najwcześniej za 6 tygodni. Po złamaniu piątej kości w śródstopiu ma stopę w gipsie i z tym opatrunkiem nie rozstanie się przez 4 tygodnie.
Na piątkowym treningu ból w placach poczuł Kamil Radulj, jego również zabrakło w niedzielnym meczu. "Radi" jednak ma być gotowy już w najbliższym spotkaniu przeciwko Wigrom w Suwałkach.
- To przeciążeniowa sprawa - tłumaczy trener Włodzimierz Gąsior, który ma już do dyspozycji napastnika Michała Pruchnika. Nadal do pełni sił nie wrócił Mariusz Korzępa. Jest on po trzech operacjach kolana, szuka powrotu do dyspozycji, na razie tylko na treningach. - Jest szansa, że za tydzień czy dwa będzie brany do meczowej "18" - podkreśla Gąsior.

Grupę rekonwalescentów powiększył też junior (napastnik) Konrad Jaworski. Zerwał więzadła krzyżowe w meczu Centralnej Ligi Juniorów i czeka go przynajmniej pół roku przerwy.

W mieleckiej drużynie morale poszły w górę, ale do optymizmu sprzed startu wiosennych zmagań jeszcze daleko.

- Splot kilku niesprzyjających okoliczności doprowadził do tego, że na własnym boisku oddaliśmy rywalom aż 9 oczek - mówi Gąsior. Przypomina, że w II lidze każda z 18 drużyn prezentuje przybliżony poziom. - Przed Garbarnią mieliśmy nóż na gardle i ten stres podziałał na mój zespół mobilizująco. W najbliższych tygodniach zagramy bardzo ciężkie mecze, które odpowiedzą na wiele pytań. Mój zespół ma specyficzną mentalność. W niesprzyjających okolicznościach radzi sobie lepiej niż, w tych teoretycznie łatwiejszych. Może to i lepiej, że zagramy teraz z czołówką ligi - podsumowuje Gąsior.

W sobotę 5 kwietnia Stal powalczy w Suwałkach (trzecie w tabeli Wigry mają 3 punkty więcej od mielczan), a już 13 kwietnia najpewniej przy pełnych trybunach, zagra u siebie z Siarką Tarnobrzeg. Potem mielczanie udadzą się na pojedynek z Pogonią Siedlce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24