Syndykowi udało się rozwiązać jeden z najważniejszych problemów, z którymi borykał się zakład po ogłoszeniu upadłości. - Mamy pieniądze na produkcję - mówi Ludwik Noworolski.
Kredytu Autosanowi zgodził się udzielić Podkarpacki Bank Spółdzielczy. Obietnicę finansowego wsparcia spełnił też Krzysztof Moska, jeden z udziałowców spółki, prezes jasielskiego Gamratu. Dzięki temu syndyk może realizować swój plan - przygotowywania Autosanu do sprzedaży jako działającej firmy.
Pozostaje problem zamówień i kooperacyjnych dostaw, ale i tu widać efekty.
- Jeździmy po kraju, przekonujemy, rozmawiamy. Zmienia się podejście kontrahentów, którzy jeszcze niedawno warunkowali dostawy otrzymaniem zapłaty z góry. Dziś przekonuje ich argument, że zakład działa, że jest perspektywa współpracy, gdy znajdzie nowego właściciela. Na szczęście Autosan wciąż pozostaje dobrze kojarzoną marką - mówi Noworolski.
Od początku roku załoga dostaje systematycznie wypłaty. Syndyk przyznaje jednak, że nie są to jeszcze bieżące wynagrodzenia.
- Ale pieniądze są w każdym miesiącu - tłumaczy.
Gorzej z tymi, którzy po upadłości nie wrócili już do pracy w Autosanie (część przeszła na zasiłki przedemerytalne). Oni wciąż czekają na część zaległych pieniędzy.
- Rozumiem ich rozgoryczenie, ale dla mnie najważniejsze jest, by zapewnić fundusze na produkcję, żeby Autosan przetrwał jako działający zakład do chwili znalezienia inwestora - tłumaczy Noworolski.
Jednak żeby pracownicy mogli czuć się bezpiecznie, trzeba zadbać o kontrakty na drugie półrocze.
- Musimy mieć zamówienia w ręce, wtedy będzie można mówić o stabilności zatrudnienia - dodaje syndyk.
Chodzi przede wszystkim o autobusy. Produkcja wojskowa czy współpraca z koncernem Alstom jest kontynuowana w oparciu o wieloletnie umowy. Na autobusy są zamówienia do końca kwietnia. W tej chwili na liniach produkcyjnych ponad 20 pojazdów, dla różnych odbiorców.
- To pozwala na optymizm, bo w marcu ub. roku było gorzej. Zdarza się, że trzeba czekać na dostawy, ale nie jest tak, że pracownik przychodzi rano i nie ma co robić - zaznacza syndyk.
Dużą szansą dla Autosanu był podpisany na pod koniec ub. roku protokół intencyjny w sprawie uruchomienia montowni autobusów w obwodzie Samary w Rosji. Jednak negocjacje nie zakończyły się podpisaniem umowy (planowano to na luty).
- Sprawa jest otwarta, myślę, że sytuacja na rynku wschodnim się ustabilizuje i będziemy mogli kontynuować rozmowy - uważa syndyk.
Realny termin ogłoszenia pierwszego przetargu na sprzedaż Autosanu to połowa kwietnia.
Zgodnie z umową podpisaną z firmą, która zajmuje się szacowaniem majątku, wycenia Autosanu ma być gotowa do końca marca. W ciągu dwóch pierwszych tygodni kwietnia sędzia komisarz z Sądu Gospodarczego w Krośnie może ustalić warunki sprzedaży.
Syndyk chciałby, żeby potencjalny właściciel zobowiązał się do kontynuacji produkcji autobusów i przejęcia załogi. Chce też zagwarantowania realizacji zawartych wcześniej zamówień.
Syndyk miał plan by przed sprzedażą zakładu próbować go wydzierżawić, z ewentualną opcją prawa pierwokupu. Zainteresowanych było kilku zagranicznych inwestorów. Konkretną ofertę złożył jeden. Jednak syndyk uznał, że nie była korzystna dla Autosanu.
W drugiej połowie maja będzie wiadomo, czy już za pierwszym podejściem uda się znaleźć nabywcę dla sanockiej spółki.
- Będzie to dla mnie ważna data, która sytuuje Autosan w przyszłości. Okaże się, jakie jest zainteresowanie czy są inwestorzy, na jakich warunkach chcieliby Autosan kupić - mówi syndyk. Przyznaje jednak, że powodzenie pierwszej próby byłoby dla niego zaskoczeniem.
W tym tygodniu odbyło się Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie akcjonariuszy spółki (głównym udziałowcem jest Grzegorz Tarnawa, który przed upadłością odkupił akcje za od Sobiesława Zasady). Odwołana została Rada Nadzorcza i zarząd.
Syndyk tłumaczy, że te organy nadal działają, ale ich kompetencje są jedynie formalne i nie mają wpływu na zarządzanie majątkiem i kontynuowanie produkcji przez syndyka.
Nowy zarząd prawdopodobnie wystąpi do sądu z wnioskiem o zmianę upadłości likwidacyjnej na układową (uchwałę w tej sprawie podjęło WZA). Sąd przed podjęciem decyzji będzie musiał ocenić, czy taka forma upadłości lepiej zaspokoi interesy wierzycieli niż obecna - upadłość likwidacyjna.
Syndyk nie ujawnia, jakie są długi Autosanu. Jak tłumaczy, ostateczna lista wierzytelności nie jest jeszcze gotowa.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Koroniewska po śmierci matki została zupełnie sama. Smutne, co mówi o relacji z ojcem
- Paulla prała brudy z ojcem swojego dziecka. Teraz on ma raka. Padły słowa o żerowaniu
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?