- Ogień pojawił się w drewnianym domu w Lisznej, niedaleko Sanoka po godz. 23. Gdy przyjechaliśmy na miejsce, płomienie objęły już praktycznie cały drewniany budynek - mówi mł. bryg. Marcin Betleja, rzecznik podkarpackiego komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej. - Płonęła już nawet trawa w odległości kilku metrów wokół
Okazało się, że po wybuchu pożaru z domu udało się uciec prawdopodobnie bratu ofiary i to on powiadomił strażaków, ze wewnątrz jest jeszcze jedna osoba. Gdy strażakom udało się wejść do środka, znaleźli ciało 55-letniego mężczyzny. Niestety, już nie żył. Policja wyjaśnia przyczyny pożaru.
55-latek to już druga śmiertelna ofiara pożaru w tym roku na Podkarpaciu. Rannych zostało 25 osób. Strażacy do palących się mieszkań i domów wyjeżdżali w sumie 315 razy. Przed rokiem wyjeżdżali ponad tysiąc razy. Zginęło 16 osób, rannych zostało 101.
Strażacy zwracają uwagę, że do pożarów najczęściej dochodzi w nocy, gdy domownicy śpią. Gdy się zorientują, że w domu wybuchł pożar, na ratunek często jest już za późno z uwagi na ogromne zadymienie i wysokie temperatury. Dlatego ratunkiem mogłyby być zamontowane w mieszkaniach czujniki dymu.
Z ogniem w Lisznej walczyło 6 zastępów zawodowej i ochotniczej straży pożarnej. W sumie 30 strażaków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Koroniewska po śmierci matki została zupełnie sama. Smutne, co mówi o relacji z ojcem
- Paulla prała brudy z ojcem swojego dziecka. Teraz on ma raka. Padły słowa o żerowaniu
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?