Specjalne środki bezpieczeństwa
Cała rozprawa Mariusza Trynkiewicza ma toczyć się za zamkniętymi drzwiami. Jawne będzie dopiero ogłoszenie orzeczenia, czyli po prostu decyzji sądu. W sali numer 218 sądzeni są groźni przestępcy. Tutaj odbywają się również rozprawy, w których na ławie oskarżonych zasiada wiele osób.
- Sala jest wyposażona w monitoring wewnętrzny oraz system alarmowania. We wschodnim skrzydle gmachu sądu znajduje się strefa ograniczonego dostępu, która jest zamknięta dla osób postronnych - mówi sędzia Marzena Ossolińska - Plęs, rzecznik Sądu Okręgowego w Rzeszowie.
Wydzielona część sali 218 jest oddzielona szybami kuloodpornymi. Tutaj usiądzie Mariusz Trynkiewicz. Porządku i bezpieczeństwa na sali będą pilnować policjanci.
Trynkiewicz będzie na rozprawie
W sądzie oprócz samego Mariusza Trynkiewicza, który obowiązkowo musi się stawić na rozprawie, będzie obecny także pełnomocnik więźnia, prokurator i biegli. W składzie orzekającym znajdzie się trzech doświadczonych sędziów. Trynkiewicz ma zostać dowieziony na rozprawę z zakładu karnego Rzeszów - Załęże.
Gdyby w dniu rozprawy okazało się, że Trynkiewicz jest chory posiedzenie w jego sprawie zostanie przełożone na inny termin. Jeżeli w poniedziałek sąd orzeknie, że Mariusz Trynkiewicz powinien zostać skierowany do ośrodka zamkniętego wówczas zostaną od niego pobrane odciski palców, DNA oraz zrobione fotografie. Byłoby to jednak dopiero możliwe po uprawomocnieniu się orzeczenia. Na wniesienie apelacji obrona ma czternaście dni.
Było więcej ofiar?
Na pięć dni przed rozprawą Mariusza Trynkiewicza do Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie trafił donos w sprawie więźnia. Jak twierdzi Ogólnopolski Komitet Obrony przed Sektami i Przemocą Trynkiewicz ma na sumieniu zabójstwo nie czwórki, ale siódemki dzieci.
Komitet powołuje się na artykuł w jednym z dzienników, w którym na temat Trynkiewicza wypowiada się Andrzej K. To mężczyzna, który siedział z Trynkiewiczem w jednej celi aresztu śledczego w 1988 r.
- Powiedział, że wcześniej zabił jeszcze 3 chłopców, ale milicja miała na niego za słabe dowody i nigdy nie udowodniono mu tych zbrodni - powiedział dziennikarzom Andrzej K.
Mariusza Trynkiewicza skazano na karę śmierci za zabójstwo trójki chłopców. W wyniku amnestii karę zamieniono mu na 25 lat więzienia. 11 lutego Trynkiewicz kończy odsiadywać wyrok.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?