Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odblaskowe progi w Rzeszowie spłynęły z deszczem

Bartosz Gubernat
Krystyna Baranowska
Kierowcy pytają, kto odpowie za fuszerkę na ulicach?

- Jakieś dwa tygodnie temu na progach zwalniających w Rzeszowie przyklejono żółte, aluminiowe elementy. Dziś poniewierają się po ulicach. Miały oznaczać progi zwalniające, a tymczasem zaśmiecają miasto. Kto za to odpowiada? Dla mnie to wyrzucenie pieniędzy w błoto i dodatkowe śmieci na drogach. Nie lepiej było użyć farby odblaskowej? - pyta w mailu do redakcji pan Maciej.

Na bałagan narzekają m.in. mieszkańcy osiedla Kmity, gdzie odblaski można zbierać np. na drodze łączącej ul. Wita Stwosza z Bohaterów. Co na to Miejski Zarząd Dróg?

- Montaż naklejanych pasków zleciliśmy testowo na części betonowych progów. Chcieliśmy wypróbować takie rozwiązanie, bo farba szybko z nich schodziła i kierowcy narzekali, że są niewidoczne. Oczywiście naklejane elementy są na gwarancji i zlecimy wykonawcy robót poprawki - mówi Piotr Magdoń, dyrektor MZD w Rzeszowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24